Częstym ogniskiem zapalnym są plany zagospodarowania przestrzennego. Mieszkańcy, którzy wykupili swoje działki lub mieszkania na skraju terenów zielonych, z nadzieją, iż będą spoglądali na drzewa czy łany zboża, po wystawieniu planu zagospodarowania dowiadują się, iż ten krajobraz zamieni się w okresie roku w regularną budowę. W planie nowe bloki, parking a może choćby nowoczesna spalarnia śmieci.
W wyniku takich sytuacji na pniu rodzą się grupy protestu, organizujące się wokół wspólnej sprawy, piszące petycje i opinie różnych ekspertów. Konflikt narasta błyskawicznie a urząd zarzucany jest korespondencją, urzędnicy zaś wysłuchują gróźb i pouczeń. Kto sprawniejszy i bardziej kreatywny, ten roztacza mediom swoją subiektywną wizję osadzenia terenu nad np. ekologiczną czy ekonomiczną przepaścią.
Pierwszy krok – źródło i motyw
W takiej sytuacji nie ma czasu w zwlekanie – sytuacja sama nie przyschnie, nie wyciszy się na pewno. Bierzemy sprawy w swoje ręce. W pierwszym kroku rozpoznajemy źródło i zasadniczy motyw konfliktu. Niech nim będzie ów teren leśny przylegający do osiedla, który w planie ma być w części przeznaczony na zabudowę wielorodzinną. Oznacza to, iż za oknem domków jednorodzinnych mogą powstać bloki, zaś w niedalekiej okolicy pozostało teren, który gmina ma zamiar przeznaczyć pod nowoczesną spalarnię śmieci.
Część mieszkańców nie zgadza się z tym, żeby teren przylegający do osiedla był w jakikolwiek sposób zagospodarowany. Argumentują, iż kiedy kupowali działki, takich planów na tym terenie nie było, a wykonawca zapewniał ich, iż tak już pozostanie. Inni są w stanie zaakceptować ostatecznie wysoką zabudowę, ale mowy nie ma, żeby w okolicy powstała spalarnia śmieci, która przywołuje widmo smrodu, wszechogarniających zanieczyszczeń i psychiczny dyskomfort. Bo prześladuje ich świadomość, iż wydali spore pieniądze nie po to, żeby mieszkać w okolicy, która kojarzy się ze śmieciami.
Drugi krok – spotkanie i argumenty do perswazji
W drugim kroku ogłaszamy spotkanie informacyjne. Przygotowujemy się do niego jak do trudnych negocjacji, które w założeniu powinny się zakończyć wynikiem winn-winn (wygrany – wygrany). Przede wszystkim jeszcze raz analizujemy plan zagospodarowania pod kątem poszerzenia wolnych przestrzeni między różnymi zabudowami. Zastanawiamy się też nad tym, co w tej sytuacji moglibyśmy zaoferować mieszkańcom, aby poczuli rekompensatę za utracony zielony krajobraz. Być może powinien to być dodatkowy wygodny parking lub obniżenie podatku od nieruchomości w tej okolicy. A może należy zaplanować na tym terenie wielofunkcyjny plac zabaw. Pewne jest, iż warto jest wsłuchać się w potrzeby mieszkańców i postawić jasno sprawę, iż gotowi jesteśmy rozważać różne propozycje, które zrekompensowałyby powstały dyskomfort.
Drugim być może poważniejszym problemem są plany budowy spalarni śmieci. Tu konieczna jest profesjonalna prezentacja tej inwestycji, która obali stereotypy. Ludzie muszą się dowiedzieć, iż taka inwestycja nie spowoduje zanieczyszczeń środowiska, iż nie ma żadnego ryzyka, powstawania fetoru w powietrzu. Przeciwnie, iż spalarnie chronią środowisko i wykorzystują najnowocześniejsze technologie, które nie dopuszczają do jakiegokolwiek dyskomfortu kojarzonego z tradycyjną utylizacją śmieci. Dodatkowo należy przedstawić projekty i przekonać, iż tego typu obiekty charakteryzują się wyjątkową estetyką i ciekawą architekturą. Niezbędne jest też przedstawienie już istniejących spalarni w lokalnym krajobrazie i opinii mieszkańców, którzy mieszkają w okolicy. Niewątpliwie istotną kartą przetargową będzie tu jakaś oferta ze strony inwestora np. poszerzenie infrastruktury osiedlowej (nowe drogi, chodniki, ścieżki rowerowe), a może bezpłatny odbiór i wywóz śmieci od mieszkańców posesji, które znajdą się w sąsiedztwie spalarni.
Trzeci krok – kompromis ku zakończeniu
W trzecim kroku wypracowujemy kompromis lub planujemy kolejne spotkanie negocjacyjne. Jednak nie powinno być ich w sumie więcej niż trzy. Każde następne bowiem bez wypracowania kompromisu potęguje inercję negocjacyjną i prowadzi do patu, który powiększa jeszcze konflikt i osłabia autorytet urzędu. O tym jakie decyzje podejmujemy ostatecznie decyduje zawsze wiele czynników bieżących dlatego w tym tekście musimy się zatrzymać na takim etapie, podkreślając jednocześnie, iż warto w takich sytuacjach korzystać z doradztwa ekspertów od negocjacji i konsultacji. Taką okazją będzie Forum Komunikacji w Gospodarce Komunalnej, które odbędzie się już 14 i 15 kwietnia w Uniejowie.
Zapraszamy!
Rejestracja na Forum Komunikacji w Gospodarce Komunalnej trwa, zatem już teraz dołącz do grona uczestników. Szczegóły na stronie wydarzenia: komunikacja.abrys.pl