KONSTYTUCJA

stary-bob.blogspot.com 5 godzin temu
Mimo, jak na razie zdecydowanej przewagi sondażowej, kandydata KO na prezydenta R.Trzaskowskiego pod uwagę brane są również scenariusze w razie niespodziewanej porażki.Czytelnicy prawdopodobnie pamiętają protesty manifestantów ubranych w koszulki z napisem "Konstytucja".Tak było bo rządził PiS i podobno wielokrotnie w trakcie ich rządów złamano ustawę zasadniczą. Po roku sprawowania władzy przez nową koalicję nie postawiono żadnych zarzutów łamaczom Konstytucji z poprzedniej ekipy.Wypada zapytać dlaczego,przecież to najprostszy sposób eliminacji przeciwników politycznych.

Pojawiaję się różne scenariusze ominięcia przepisów zawartych w Konstytucji dotyczące wyborów prezydenckich.Strach przed utratą władzy i przerażenie przed konsekwencjami za jej sprawowanie powoduje wytrysk oryginalnych pomysłów wśród członków rządzącej koalicji.

Na wyjątkowo oryginalny, ale niezgodny ze stanem prawnym, pomysł upublicznił poseł Giertych : "Ostatecznie i praktycznie o przyjęciu przysiegi od kandydata na Prezydenta RP decyduje Zgromadzenie Narodowe. Bez zgody ZN nie ma przysięgi i po przyjęciu przysięgi prezydent-elekt obejmuje urząd.Rola SN jest wyłącznie pomocnicza". Czyżby ten "wybitny" znawca prawa nie znał Konstytucji a może to przerażenie przed konsekwencjami spowodowało że, zamieścił ten wpis. Zajrzyjmy do Konstytucji,może choćby jej współtwórca R.Kalisz ma podobne do Giertycha zdanie ,ale przynajmniej na razie artykuły Konstytucji brzmią:

art.129 - 1.Ważność wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej stwierdza Sąd Najwyższy

art. 130 Prezydent obejmuje urząd po złożeniu wobec Zgromadzenia Narodowego następującej przysiegi. :"Obejmując..........".

Z tych artykułów Konstytucji wynika że, Zgromadzenie Narodowe odbiera tylko przysięgę a nie stwierdza o ważności wyborów jak uważa "uczony" prawnik Giertych.

Pomysł Giertycha, posła i prawnika w dowcipny sposób skomentowała blogerka Kataryna.

"Jak oni kombinują,Czy ważność wyborów nie może poprostu stwierdzić Główny Inspektor Sanitarny?"

A może Giertych osobiści stwierdzi ważność wyborów.Kto wie? W "walczacej demokracji" wszystko jest możliwe.

https://www.liiil.eu/promujnotke

Idź do oryginalnego materiału