Koniec zmiany czasu? Już niedługo może dojść do prawdziwej rewolucji!

3 godzin temu

Ministerstwo Rozwoju i Technologii postulować będzie za ujednoliceniem czasu w całej Wspólnocie i zaprzestaniu przestawiania czasu. Polska prezydencja może być okazją do takiej zmiany.

Fot. Shutterstock

Powrót do inicjatywy PSL

Jak informuje Interia Biznes, pomysł rezygnacji ze zmiany czasu w Polsce zyskał ponowne zainteresowanie dzięki działaniom Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL). Partia już w poprzedniej kadencji Sejmu chciała zniesienia tej praktyki, argumentując, iż przestawianie zegarków ma negatywny wpływ na funkcjonowanie gospodarki, szczególnie w sektorach takich jak transport i bankowość. Rzecznik PSL, Miłosz Motyka, potwierdził, iż rozmowy na temat projektu ustawy są prowadzone na poziomie rządowym.

Unijne wyzwania

Zmiana czasu jest problemem, który wymaga regulacji na poziomie całej Unii Europejskiej. Od 2018 roku temat ten był wielokrotnie podejmowany, jednak brak porozumienia między państwami członkowskimi uniemożliwił wprowadzenie jednolitych zasad.

Rozbieżności wynikają z różnych interesów geograficznych: kraje północne, w tym Polska, preferują czas letni, natomiast państwa południowe, jak Hiszpania czy Włochy, opowiadają się za czasem zimowym. Wprowadzenie tych zmian dodatkowo opóźniły kryzysy oraz wojna w Ukrainie, które zmieniły priorytety działań legislacyjnych na poziomie Unii.

Ponadto, pomysł odejścia od zmiany czasu cieszy się szerokim poparciem społecznym. W unijnym sondażu przeprowadzonym w 2018 roku, w którym wzięło udział 4,6 miliona obywateli, aż 84 procent respondentów opowiedziało się za zniesieniem tej praktyki. Również Parlament Europejski poparł tę inicjatywę, głosując za nią stosunkiem głosów 410 do 192.

Obecnie obowiązujący harmonogram zmiany czasu w Unii Europejskiej jest istotny do 2026 roku. Zgodnie z tym kalendarzem, najbliższe przestawienie zegarków odbędzie się w marcu 2025 roku, kiedy wskazówki zegara zostaną przesunięte o godzinę do przodu. jeżeli jednak Polska zdoła doprowadzić do przyspieszenia prac na poziomie unijnym, możliwe, iż obecny harmonogram zostanie zmieniony.

Dlaczego Polska chce znieść zmianę czasu?

Rząd argumentuje, iż sezonowa zmiana czasu ma negatywne konsekwencje zarówno dla gospodarki, jak i dla zdrowia obywateli. Przestawianie zegarków powoduje zakłócenia w rytmie biologicznym ludzi, co może prowadzić do problemów ze snem, spadku produktywności oraz zwiększonego ryzyka wypadków drogowych w okresach przystosowywania się do nowych godzin.

Z ekonomicznego punktu widzenia, zmiana czasu komplikuje funkcjonowanie międzynarodowych firm, szczególnie w sektorach wymagających precyzyjnego planowania, takich jak transport lotniczy, kolejowy czy logistyka. Zniesienie tej praktyki mogłoby uprościć operacje biznesowe oraz poprawić komfort życia obywateli.

Polska prezydencja szansą na zmiany

Polska, która objęła prezydencję w Unii Europejskiej w drugiej połowie 2025 roku, zamierza nadać priorytet tej kwestii w agendzie unijnej. Ministerstwo Rozwoju i Technologii widzi w tym okazję do przyspieszenia prac legislacyjnych oraz budowania konsensusu wśród państw członkowskich. Choć wyzwania pozostają znaczne, polskie władze mają nadzieję, iż wspólne działania przyniosą wymierne efekty w najbliższych latach.

Zmiana czasu, choć wydaje się niewielką korektą, wpływa na codzienne życie milionów ludzi. Dlatego jej zniesienie może stać się jednym z najbardziej odczuwalnych efektów przyszłej polskiej prezydencji w UE.

Idź do oryginalnego materiału