Koniec z publikowaniem zdjęć dzieci w sieci? Rząd szykuje nowe przepisy. "Rodzice mogą ponieść odpowiedzialność karną"

1 godzina temu
Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad nowelizacją ustawy Lex Kamilek, która ma mocno ograniczyć swobodę powszechnego w ostatnich latach publikowania w sieci zdjęć najmłodszych i nagrań z nimi w roli głównej.
Dyskusja na temat szkodliwości sharentingu rozgorzała z ogromną mocą po tym, jak znana influencerka Lil Masti założyła fundację "Dzieci są z nami", która ma wspierać rodziców w promowaniu wizerunku najmłodszych w sieci. "Stwórzmy razem lepszą przyszłość dla naszych dzieci" - zachęca. Sprawą gwałtownie zainteresowało się Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które skierowało do sądu wniosek o ocenę statutu fundacji. Sprawa nie ma jeszcze finału, ale do walki w sharentingiem dołączyło Ministerstwo Sprawiedliwości.

REKLAMA







Zobacz wideo Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"



Kilka zdjęć to nie problem
Resort sprawiedliwości pracuje nad projektem nowelizacji ustawy Lex Kamilek, który mocno ogranicza możliwość publikowania zdjęć dzieci w mediach społecznościowych. "Publikacja kilku neutralnych fotografii, przedstawiających pozytywne wydarzenia z życia dziecka nie jest niczym złym. Jednak dokumentowanie każdego momentu niesie za sobą dodatkowe niebezpieczeństwo. Nieodpowiedzialne udostępnianie na dużą skalę informacji może mieć wpływ na życie dziecka nie tylko teraz, ale także w przyszłości. Należy zdać sobie sprawę, jak duże ryzyko niesie za sobą publikacja treści w sieci i jak poważne może mieć konsekwencje dla prywatności, bezpieczeństwa i zdrowia psychicznego młodego człowieka" - czytamy w komunikacie resortu.


Nowe przepisy mają chronić dziecko
Autorzy nowelizacji przypominają, iż dziecku, tak jak każdej osobie dorosłej, przysługuje prawo do ochrony wizerunku i jest to jedno z tzw. dóbr osobistych, o których mowa w art. 23 kodeksu cywilnego. "Wizerunek podlega ochronie na podstawie przepisów zawartych w kodeksie cywilnym, w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych, ustawie o ochronie danych osobowych, a w przypadku dziecka także w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym" - czytamy w komunikacie resortu sprawiedliwości.


Nowe przepisy mają wprowadzić kompleksową ochronę wizerunku dzieci, traktując go jako dane osobowe w rozumieniu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (RODO). W efekcie wszelkie działania związane z utrwalaniem, przechowywaniem, udostępnianiem czy publikowaniem wizerunku dziecka podlegają zasadom ochrony danych osobowych. Resort dąży do tego, iż przetwarzanie wizerunku małoletniego będzie możliwe tylko po uzyskaniu odpowiedniej zgody od przedstawiciela ustawowego, a w przypadku dziecka, które ukończyło 16 lat, od niego samego. Zgoda ta może być w każdej chwili cofnięta, a jej brak będzie oznaczał naruszenie prawa do ochrony danych oraz dóbr osobistych dziecka. Naruszenie tych przepisów pozwala dziecku po osiągnięciu pełnoletności domagać się od rodziców zadośćuczynienia. W skrajnych przypadkach mogą ponieść choćby odpowiedzialność karną.
Publikujesz w sieci zdjęcia i nagrania ze swoim dzieckiem? W jakich sytuacjach? Daj znać w komentarzu lub napisz w wiadomości do redakcji: [email protected].
Idź do oryginalnego materiału