Koniec z abonamentem RTV? Nowa opłata ma dotknąć wszystkich dorosłych Polaków

2 godzin temu

Radykalne zmiany w finansowaniu mediów publicznych mogą niedługo dotknąć wszystkich dorosłych obywateli Polski. Zamiast dotychczasowego abonamentu RTV, który wielu unika, planowana jest powszechna opłata audiowizualna. Nowa danina ma wynosić około 9 złotych miesięcznie i będzie pobierana automatycznie przez urzędy skarbowe.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce

Obecny system nie działa – pora na rewolucję

Dotychczasowy abonament RTV jest dziurawy jak durszlak. Teoretycznie każdy właściciel telewizora czy radia powinien płacić 27,30 zł miesięcznie za odbiornik telewizyjny lub 8,70 zł za radio. W praktyce znaczna część Polaków po prostu nie rejestruje swoich urządzeń. Kontrole Poczty Polskiej są rzadkie i mało skuteczne, szczególnie w prywatnych mieszkaniach.

Jak podaje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, ściągalność abonamentu RTV pozostaje na bardzo niskim poziomie, co zmusza do uzupełniania budżetu mediów publicznych z dotacji państwowych. To sprawia, iż telewizja i radio publiczne są bardziej uzależnione od bieżących decyzji politycznych.

Nowa opłata – już nie uciekniesz

Planowana reforma ma diametralnie zmienić tę sytuację. Opłata audiowizualna ma wynosić około 9 złotych miesięcznie od każdej osoby w wieku od 26 do 75 lat. Najważniejsza zmiana to sposób poboru – zamiast samodzielnych wpłat, nową opłatę mają pobierać urzędy skarbowe wraz z innymi podatkami.

To oznacza, iż unikanie tej daniny stanie się praktycznie niemożliwe. System zostanie zintegrowany z podatkami, więc każdy dorosły Polak w określonym przedziale wiekowym będzie musiał płacić, niezależnie od tego, czy posiada telewizor czy radio.

Według projektowanych rozwiązań, opłata będzie pobierana indywidualnie od każdej osoby. Rodzina składająca się z czterech dorosłych może więc zapłacić choćby 432 złote rocznie – znacznie więcej niż wynosi w tej chwili maksymalny abonament za gospodarstwo domowe.

Kto będzie zwolniony z nowej opłaty

Projektodawcy przewidzieli jednak szerokie zwolnienia dla najsłabszych ekonomicznie grup. Opłaty nie będą musieli płacić:

  • bezrobotni
  • osoby z dochodami niższymi niż płaca minimalna
  • osoby z niepełnosprawnościami, szczególnie głuchonieme
  • renciści
  • seniorzy po 75 roku życia
  • uczniowie i studenci do 26 roku życia

Te zwolnienia mają chronić przed dodatkowym obciążeniem finansowym osoby, które już teraz mają trudności z opłacaniem podstawowych potrzeb.

Eksperci przewidują opór społeczny

Wprowadzenie powszechnej opłaty audiowizualnej może spotkać się z silnym oporem części społeczeństwa. W kraju, gdzie abonament RTV jest często traktowany jako „dobrowolny”, nagłe wprowadzenie faktycznie egzekwowanej opłaty budzi kontrowersje.

Przeciwnicy argumentują, iż nowa danina to dodatkowy podatek, szczególnie uciążliwy dla gospodarstw wieloosobowych. Podnoszą też argument, iż nie wszyscy korzystają z oferty mediów publicznych, więc obciążanie ich obowiązkową opłatą jest nieuzasadnione.

Europejski trend dociera do Polski

Polska nie byłaby pierwszym krajem, który wprowadza taki system. W Niemczech każde gospodarstwo domowe płaci stałą opłatę na rzecz mediów publicznych, niezależnie od posiadania odbiorników. We Francji przez długi czas opłata audiowizualna była powiązana z podatkiem od nieruchomości. W Finlandii od 2013 roku funkcjonuje podatek medialny naliczany proporcjonalnie do dochodów.

Stabilne finansowanie za cenę kontrowersji

Zwolennicy reformy podkreślają, iż stabilne finansowanie mogłoby wzmocnić niezależność mediów publicznych. Obecnie, ze względu na niską ściągalność abonamentu i uzależnienie od dotacji budżetowych, media publiczne są bardziej podatne na wpływy polityczne.

System oparty na powszechnej opłacie, pobieranej niezależnie od bieżących decyzji politycznych, mógłby zagwarantować przewidywalne wpływy i długofalowe planowanie inwestycji w rozwój oferty programowej.

Kiedy wejdzie nowy system?

Obecnie nie ma oficjalnych terminów wprowadzenia opłaty audiowizualnej. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji utrzymała dotychczasowe stawki abonamentowe na 2025 rok, co wskazuje, iż wdrożenie nowego systemu nie nastąpi w najbliższym czasie.

Tymczasem od stycznia 2026 roku czekają nas podwyżki obecnego abonamentu RTV. Miesięczna opłata za radio wzrośnie do 9,50 zł, a za zestaw radio i telewizor do 30,50 zł. KRRiT podkreśla, iż podwyżki są na „możliwie najniższym poziomie”, ale dla wielu gospodarstw domowych będą odczuwalne.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli planowana reforma zostanie wprowadzona, każdy dorosły Polak w wieku 26-75 lat będzie musiał płacić około 108 złotych rocznie, niezależnie od tego, czy ogląda telewizję publiczną czy słucha Polskiego Radia.

Dla rodzin wielopokoleniowych może to oznaczać znaczące zwiększenie kosztów. Rodzina z dwoma pracującymi rodzicami i dorosłymi dziećmi powyżej 26 roku życia zapłaci znacznie więcej niż wynosi obecny abonament.

Z drugiej strony, osoby samotne, które w tej chwili unikają rejestracji odbiorników, po raz pierwszy będą musiały realnie płacić za media publiczne.

Kluczowe będzie też to, czy system zwolnień rzeczywiście objęcie wszystkich potrzebujących grup. Osoby z niskimi dochodami, studenci czy seniorzy mogą być chronieni, ale szczegóły procedur sprawdzania uprawnień do zwolnień pozostają niejasne.

Przyszłość mediów publicznych na rozdrożu

Wprowadzenie powszechnej opłaty audiowizualnej mogłoby stanowić punkt zwrotny dla polskich mediów publicznych. Stabilne finansowanie oznaczałoby większą niezależność od dotacji budżetowych i możliwość długofalowego planowania.

Z drugiej strony, zwiększone wpływy wiązałyby się z wyższymi oczekiwaniami odbiorców wobec jakości oferowanych treści. Media publiczne musiałyby udowodnić, iż zasługują na powszechne finansowanie, oferując programy wysokiej jakości i rzeczywiście służące całemu społeczeństwu.

Niezależnie od ostatecznego kształtu reformy, jedno jest pewne – system finansowania mediów publicznych w Polsce wymaga głębokich zmian. Obecny abonament RTV wyczerpał swoje możliwości w dobie cyfrowej rewolucji, gdy treści można odbierać na telefonach, tabletach czy komputerach.

Powszechna opłata audiowizualna, mimo kontrowersji, może okazać się jedynym skutecznym sposobem zapewnienia stabilnego finansowania mediów publicznych w XXI wieku. Pytanie brzmi, czy polskie społeczeństwo będzie gotowe zaakceptować tę zmianę.

Idź do oryginalnego materiału