Rada Naczelna PSL zdecydowała o zakończeniu współpracy z Polską 2050. Szymon Hołownia, niemal od razu podziękował ludowcom za współpracę. Pozostali politycy, szczególnie z partii Władysława Kosiniaka-Kamysza, do niedawna nie byli jednak przekonani o zakończeniu projektu.
Projekt Trzeciej Drogi, zainicjowany przez Polskę 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe, dobiegł końca. Choć oficjalna decyzja zapadnie dopiero 28 czerwca podczas Rady Naczelnej Polski 2050, to obie strony już dziś potwierdzają zakończenie współpracy.
Decydujący moment nastąpił 17 czerwca podczas obrad Rady Naczelnej PSL. Jak poinformował przewodniczący ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz, jego partia podjęła decyzję o samodzielnym starcie w kolejnych wyborach parlamentarnych.
– Trzecia Droga była projektem wyborczym na cztery cykle wyborów, i to już za nami – skomentował lider PSL.
Decyzję potwierdził również Szymon Hołownia, współtwórca koalicji i lider Polski 2050. „Przyjmujemy decyzję PSL ze zrozumieniem i wdzięcznością. Zrobiliśmy razem dużo dobrego, ale każda droga ma swój koniec”, napisał w mediach społecznościowych.
Pomimo jasnych deklaracji liderów, w PSL słychać także bardziej zachowawcze głosy. Miłosz Motyka, rzecznik partii, poinformował, iż nie podjęto jeszcze formalnej uchwały kończącej koalicję, a jedynie dyskutowano nad możliwym samodzielnym startem. W podobnym tonie wypowiadał się wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, który zaznaczył, iż ostateczne decyzje wciąż przed ugrupowaniem.
Przyszłość ugrupowań
Rozstrzygająca ma być Rada Naczelna Polski 2050 zaplanowana na 28 czerwca, podczas której partia Szymona Hołowni formalnie odniesie się do decyzji PSL. W praktyce jednak już teraz wszystko wskazuje na to, iż koalicja Trzecia Droga, która w wyborach 2023 roku zdobyła 14,4 proc. poparcia i współtworzyła obecny rząd, przeszła do historii.
Program Trzeciej Drogi – koalicji Polski 2050 Szymona Hołowni i Polskiego Stronnictwa Ludowego – był próbą zbudowania centrowej alternatywy dla dwóch dominujących obozów politycznych w Polsce: Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej.
Łączył on elementy konserwatywnego światopoglądu PSL z umiarkowanym progresywizmem Polski 2050, skupiając się przede wszystkim na stabilnych reformach, rozsądnej transformacji energetycznej i decentralizacji władzy.
Koalicja stawiała na nowoczesne państwo oparte na kompetencji i dialogu, obiecując m.in. reformę sądownictwa, wzmocnienie samorządów i ograniczenie centralizmu władzy.
W gospodarce promowała rozwój małych i średnich przedsiębiorstw, uproszczenie systemu podatkowego i odbudowę usług publicznych, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. W obszarze edukacji Trzecia Droga proponowała większą autonomię szkół oraz odejście od nadmiernej ideologizacji programów nauczania.
Koalicja kładła też silny nacisk na odpowiedzialność klimatyczną i energetyczną, proponując „zielony konserwatyzm”, czyli transformację energetyczną bez gwałtownych zmian i z uwzględnieniem interesów społeczności lokalnych.
W polityce zagranicznej podkreślano proeuropejskość, silne zakorzenienie w Unii Europejskiej i NATO oraz potrzebę odbudowy pozycji Polski na arenie międzynarodowej przez dialog i profesjonalną dyplomację.
Rozpad Trzeciej Drogi może znacząco przetasować układ sił w centrum polskiej sceny politycznej. Obie partie – Polska 2050 i PSL – będą musiały zbudować własną tożsamość wyborczą i przekonać do siebie wyborców bez dotychczasowego wsparcia koalicyjnego partnera. Zarówno Hołownia, jak i Kosiniak-Kamysz deklarują gotowość do dalszego działania na rzecz stabilizacji i reform, choć każdy już na własną rękę.