Nie mogę napisać, iż to zapisania moich przemyśleń skłonił mnie tekst częstego, bo jednak jeszcze niestałego przecież publicysty Gazety Wyborczej, Marcina Matczaka. jeżeli coś mnie skłoniło, to spory szum, wokół tego teksu, o jakoby „chrześcijańskich symbolach” świąt, Tych Świąt.
- Strona główna
- Wybory i nastroje
- Koniec religii to nie koniec świąt
Powiązane
Kukiz mówi, co zrobi w II turze. "Będę przekonywać"
32 minut temu
Tusk o wyborach: finał będzie niezwykle zacięty
57 minut temu
"Szanse 50 na 50". Premier jasno o drugiej turze wyborów
1 godzina temu
"Nie jestem spokojny". Tusk zabiera głos
1 godzina temu