Kilka dni temu pisałem że, walka wyborcza wchodzi w decydującą fazę "haki".Który sztab zebrał więcej kompromitujących materiałów na przeciwnika ten doprowadzi swojego kandydata do Pałacu Prezydenckiego.Na dzień dzisiejszy bliżej prezydentury jest Trzaskowski,
Sztab Nawrockiego nie może narzekać na ruskie czy białoruskie metody czy też oskarżać konkurenta o korzystanie z materiałów służb specjalnych. W naszej kruchej demokracji nie jest to ani pierwszy ani ostatni przypadek. Kto rządzi ten ma więcej możliwości niż ten który chce rządzic.To nie ruskie czy białoruskie metody tylko polskie. Przykładem są wydarzenia sprzed 20 lat. Anna Jarucka kontra Włodzimierz Cimoszewicz.Medialnie zmasakrowany wycofał się z rywalizacji o prezydenturę będąc zdecydowanym faworytem.Wygrał L.Kaczyński pokonując D.Tuska.
Wracamy do rzeczywistości. Nawrocki się przejęzyczył powiedział że, jest właścicielem jednego mieszkania a w rzeczywistości dwóch.Podobnie przejęzyczyła się pani posłanka Nowacka mówiąc o "polskich nazistach". Prokuratura stwierdziła że, te słowa nie są znieważeniem narodu polskiego i nie dopatrzyła się "znamion czynu zabronionego". Nawrocki jako główny kontrkandydat Trzaskowskiego w sprawie mieszkania popełnił "czyn zabroniony", ale czy na pewno? To w zasadzie nie było przestępstwo ale dalszy ciąg tej sprawy jest szokujacy i mocno obciąża kandydata PiS. Wywołany szok spowodował że, zarówno Nawrocki jak i jego sztab wyborczy zamiast wybrnąc z trudnej sytuacji jeszcze bardziej kandydata PiS pogrążał.Udostępnianie oświadczenia majątkowego,odczytywanie testamentu żyjącej osoby,brak klucza do tego mieszkania, opłacanie czynszu nie przekona nikogo. Media podobnie jak przed 20 laty Cimoszewicza, w tej chwili masakrują Nawrockiego .Czy to nie dziwne?
Jedyna rzecz która może to zmienić to opublikowanie dokumentu dotyczącego przekazania tego mieszkania Nawrockiemu i warunków jakie opiekun Nawrocki musiał spełnić wobec tego staruszka. o ile miał się nim dożywotnio opiekować a tego nie robił to tego dokumentu nie ujawni. Skoro nie ujawni to znaczy że, złamał umowę i powinien ponieść wszelkie konsekwencje z tym związane.A skoro ujawnił to sprawa nieco się komplikuje.
Sztab Nawrockiego wydal oświadczenie: "W żadnym dokumencie urzędowym nie ma jakiegokolwiek zobowiazania do opieki i nie ma żadnej mowy o tym,że mieszkanie jest nabyte z powodu przejęcia opieki nad panem Jerzym Ż.
Cimoszewicz się poddał i zrezygnował Nawrocki będzie walczył i nie ma zamiaru rezygnować,
Czekam na dalsze rewelacje w tej sprawie.
https://www.liiil.eu/promujnotke
