Koniec jednego z najbardziej kuriozalnych warszawskich "niedasię". Zajęło to aż siedem lat

1 tydzień temu
Trzeba było tylu lat sądowych sporów i rozmowy prezydenta Rafała Trzaskowskiego z prezeską miejskich wodociągów, żeby wreszcie zaczęła się naprawa dziury na parkingu przy al. Solidarności.
Idź do oryginalnego materiału