W nowej odsłonie programu Czyste Powietrze nie przewidziano dotacji do pieców gazowych oraz do instalacji łączących gaz z odnawialnymi źródłami energii. Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestuje Polska Organizacja Gazu Płynnego, która uważa, iż systemy hybrydowe to “najprostsze i najbardziej akceptowalne finansowo rozwiązanie” w okresie przejściowym.
Nowa odsłona Czystego Powietrza bez kotłów gazowych
Zgodnie z zapowiedzią NFOŚiGW w nowej edycji programu Czyste Powietrze nie będzie można otrzymać dofinansowania do zakupu kotła gazowego. Możliwość dopłaty do tego źródła ciepła będą miały jedynie osoby, które złożyły wniosek przed zawieszeniem programu.
“Fit for 55” to pakiet zmian legislacyjnych przyjęty przez polski rząd, który ma doprowadzić do ograniczenia emisji zanieczyszczeń o 55% do 2030 roku względem danych z roku 1990. Postanowienie te wymuszają stopniową rezygnację z instalacji gazowych, które mimo, iż emitują mniej CO2 niż kotły węglowe przez cały czas nie mogą być uznane za w pełni ekologiczne. O stopniowym odchodzeniu od gazu mówi również dyrektywa EPBD, która przewiduje jednak możliwość dopłat do systemów hybrydowych, czyli łączących gaz ziemny z odnawialnymi źródłami energii takimi jak pompy ciepła i kolektory słoneczne.
Apel o uwzględnienie takich systemów grzewczych w nowej edycji programu Czyste Powietrze wystosowała Polska Organizacja Gazy Płynnego, która podkreśla ich rolę w dekarbonizacji oraz walce ze smogiem.
Gaz ziemny jest idealny na “okres przejściowy?
Polska Organizacji Gazu Płynnego uważa, iż największym wyzwaniem dla Polski jest walka ze smogiem, a w niej instalacje gazowe mogą pomóc. Za emisję szkodliwych substancji odpowiadają głównie tzw. “kopciuchy”, z których pochodzi 93% benzapirenu i 86% pyłu zawieszonego PM2.5, których ogrzewanie gazowe nie emituje. Piece gazowe emitują również mniej dwutlenku węgla niż kotły na paliwa ciekłe, kotły węglowe i kotły na biomasę.
Według POGP kotły gazowe to “najprostsze i najbardziej akceptowalne finansowo rozwiązanie”, które mogłoby spełniać funkcję przejściowego źródła grzewczego, z czasem zastępowanego przez całkowicie bezemisyjne pompy ciepła. Piece takie można również z czasem przekształcić w instalacje na biometan, czy biopropan, a ogrzewanie hybrydowe pozwala na osiągnięcie maksymalnej wydajności w sytuacji, gdy instalacja OZE nie produkuje wystarczającej ilości energii.
– Bardzo istotną sprawą jest włączenie do regulaminu aktualizowanego właśnie programu Priorytetowego Czyste Powietrze, ale również lokalnych programów antysmogowych instalacji hybrydowych z udziałem kotłów gazowych. W polskich warunkach stanowiłyby one najważniejszy element dekarbonizacji ogrzewnictwa i walki o jakość powietrza. Pamiętajmy, iż w Polsce najważniejszym celem w okresie grzewczym jest redukcja pyłów zawieszonych PM 2,5 i PM 10, których ogrzewanie gazowe nie generuje – stwierdził Bartosz Kwiatkowski, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP).
Gaz a emisja dwutlenku węgla
Dyrektywa EPBD nakłada na państwa członkowskie Unii obowiązek przekształcenia wszystkich budynków w bezemisyjne do 2050 roku. Już w 2030 w nowych budynkach nie będzie można montować pieców na paliwa kopalne, w tym na gaz ziemny, a w 2040 roku zakaz ten obejmuje wszystkie budynki.
W 2021 roku aż połowa beneficjentów programu Czyste Powietrze wymieniła piece węglowe na ogrzewanie gazem. Rozwiązanie to przyniosło widoczne efekty w kontekście walki ze smogiem, jednak problemem przez cały czas pozostaje emisja dwutlenku węgla, która już za nieco ponad 20 lat ma być niemal zerowa.
Źródła: superbiz.se.pl, pogp.pl, infor.pl, Polski Alarm Smogowy
Fot. Canva