Koniec abonamentu RTV? Rząd ma dwa plany, jeden uderzy w miliony Polaków!

7 godzin temu

Po latach spekulacji i obietnic, polski rząd szykuje się do radykalnej reformy systemu finansowania mediów publicznych. Tradycyjny abonament RTV, który od lat boryka się z dramatycznie niską ściągalnością, może wreszcie przejść do historii. Na stole leżą dwa scenariusze, a jeden z nich przewiduje wprowadzenie nowej, obowiązkowej opłaty audiowizualnej, pobieranej automatycznie przez Urząd Skarbowy. Czy to faktycznie oznacza niższe koszty dla Polaków, czy wręcz przeciwnie – dla wielu rodzin będzie to znaczący wzrost obciążeń? Zmiany nie nastąpią szybko, bo najwcześniej w 2027 roku, ale już teraz warto wiedzieć, co nas czeka i jak się przygotować.

Wielka reforma abonamentu RTV: Dwa scenariusze na stole

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) intensywnie analizuje dwie główne ścieżki reformy, które mają rozwiązać problem finansowania Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Pierwsza opcja zakłada wprowadzenie nowej opłaty audiowizualnej, która zastąpiłaby obecny abonament. Jej wysokość, jak informuje portal Trybunalski.pl, miałaby oscylować w granicach 8–9 złotych miesięcznie i byłaby corocznie waloryzowana. To pozornie niewielka kwota, ale jej kluczowa różnica tkwi w sposobie poboru.

Portal Rp.pl wyjaśnia, iż w przeciwieństwie do obecnego, nieskutecznego systemu, nowa opłata byłaby automatycznie egzekwowana przez urzędy skarbowe. Miałyby ją pobierać podczas corocznego rozliczania deklaracji PIT, co drastycznie zwiększyłoby jej ściągalność. Drugi, bardziej radykalny scenariusz, to całkowite zniesienie abonamentu i finansowanie mediów publicznych bezpośrednio z budżetu państwa. W tym wariancie wszyscy podatnicy finansowaliby TVP i Polskie Radio poprzez ogólne podatki, bez żadnych dodatkowych, dedykowanych opłat. Niezależnie od wyboru, portal Portalplock.pl potwierdza, iż zmiany nie wejdą w życie ani w 2025, ani w 2026 roku – najwcześniej nastąpi to w 2027 roku.

Nowa opłata audiowizualna: Jak zmieni się pobór i dla kogo?

Obecny system abonamentowy to prawdziwa bolączka. Portal Infor.pl przypomina, iż aktualna miesięczna stawka wynosi 27,30 zł za telewizor i radio lub 8,70 zł za samo radio. Rocznie daje to 327,60 zł za odbiornik telewizyjny. Problem w tym, iż tylko niewielki odsetek Polaków faktycznie go uiszcza. Portal Spidersweb.pl wskazuje, iż nieskuteczny system poboru zmusza rząd do dotowania mediów publicznych bezpośrednio z budżetu państwa, co jest de facto finansowaniem z podatków wszystkich obywateli, niezależnie od tego, czy płacą abonament, czy nie.

Przykład pani Małgorzaty z Krakowa, która od 15 lat nie płaci abonamentu RTV, jest typowy dla milionów Polaków. „Mam telewizor, ale uważam, iż jakość programów TVP nie odpowiada cenie. Wolę płacić za Netflixa. Nikt nigdy mnie nie kontrolował” – opowiada. jeżeli jednak rząd zdecyduje się na wprowadzenie nowej opłaty audiowizualnej, takie „unikanie” stanie się niemożliwe. Obowiązek rejestracji odbiornika telewizyjnego zostanie zniesiony, a opłata będzie naliczana automatycznie każdemu dorosłemu Polakowi w wieku 26-75 lat, chyba iż kwalifikuje się do zwolnienia. To fundamentalna zmiana, która ma zapewnić blisko 100% ściągalność.

Czy będzie taniej? Nowa matematyka dla Polaków

Pozorne oszczędności, wynikające z niższej stawki 8-9 zł miesięcznie, mogą okazać się złudne, zwłaszcza dla gospodarstw wieloosobowych. Portal Forsal.pl ostrzega, iż nowa opłata ma obejmować każdego dorosłego członka gospodarstwa domowego w wieku od 26 do 75 lat. Oznacza to, iż w rodzinie z dwójką pełnoletnich, pracujących dzieci, łączne koszty mogą być znacznie wyższe niż obecny abonament.

Spójrzmy na konkretne wyliczenia, które przedstawia portal Infor.pl:

  • Dla gospodarstw jednoosobowych zmiana będzie korzystna: zamiast obecnych 327,60 zł rocznie zapłacą około 108 zł rocznie (9 zł x 12 miesięcy).
  • Para mieszkająca razem zapłaciłaby rocznie 216 zł (2 osoby x 108 zł).
  • Rodzina z dwojgiem pełnoletnich dzieci (w wieku 26-75 lat) zapłaciłaby już 432 zł rocznie (4 osoby x 108 zł). To o ponad 100 złotych więcej niż obecna roczna opłata za abonament RTV od jednego odbiornika telewizyjnego (327,60 zł).

Zatem, choć stawka jednostkowa jest niższa, całkowity koszt dla wielu rodzin może drastycznie wzrosnąć. To kluczowa informacja, która powinna skłonić Polaków do przemyśleń nad domowym budżetem.

Kto uniknie nowej opłaty? Lista zwolnień i pułapki

Dobra wiadomość jest taka, iż nie wszyscy Polacy zostaną objęci nową opłatą audiowizualną. Portal Dziennik.pl wymienia grupy, które mają być z niej zwolnione:

  • Bezrobotni
  • Osoby o niskich dochodach (zarabiające mniej niż minimalne wynagrodzenie)
  • Seniorzy po 75. roku życia
  • Dzieci, uczniowie i młodzież do 26. roku życia
  • Renciści i osoby z niepełnosprawnością (I grupa inwalidzka)

Portal Tulodz.pl podkreśla, iż choć lista zwolnień jest szersza niż w przypadku obecnego abonamentu, to jednocześnie obowiązek dotyczy większej liczby osób – każdego dorosłego w gospodarstwie domowym, a nie tylko gospodarstwa jako całości. To oznacza, iż jeżeli nie kwalifikujesz się do jednej z powyższych grup, opłata zostanie Ci naliczona automatycznie. Koniec z unikaniem i „zapominaniem” o rejestracji odbiornika. Nowy system ma być szczelny i nie pozostawiać miejsca na swobodne interpretacje.

Co to oznacza dla Ciebie? Przygotuj się na zmiany

Twoja sytuacja finansowa po reformie będzie zależała od dwóch kluczowych czynników: którą opcję wybierze rząd oraz czy kwalifikujesz się do zwolnienia. jeżeli zostanie wprowadzona opłata audiowizualna, a Ty należysz do grupy wiekowej 26-75 lat i nie spełniasz kryteriów zwolnienia, przygotuj się na automatyczne potrącenie około 108 złotych rocznie podczas rozliczania podatku dochodowego. Portal Money.pl ostrzega, iż ewentualne zaległości w opłacie audiowizualnej będą traktowane tak samo jak inne zaległości podatkowe, co oznacza poważne konsekwencje prawne.

Dla osób, które w tej chwili konsekwentnie unikały płacenia abonamentu RTV, pierwszy scenariusz oznacza koniec „darmowej jazdy”. Nie będzie już możliwości uniknięcia opłaty przez nierejestrowanie odbiorników czy ignorowanie wezwań od Poczty Polskiej. jeżeli prowadzisz gospodarstwo wieloosobowe z dorosłymi dziećmi, musisz przemyśleć swój budżet. Koszty mogą wzrosnąć znacząco – w przypadku rodziny z dwójką dorosłych dzieci z obecnych 327,60 zł do 432 zł rocznie.

Pierwszym krokiem jest śledzenie decyzji rządu. Drugi krok to sprawdzenie, czy kwalifikujesz się do zwolnienia – jeżeli tak, będziesz musiał to udokumentować we właściwym urzędzie. Trzeci krok to planowanie budżetu domowego, zwłaszcza dla gospodarstw wieloosobowych, które powinny już teraz zacząć odkładać dodatkowe środki na ewentualną nową opłatę. Pamiętaj, iż zmiany nie wejdą w życie przed 2027 rokiem, więc masz czas na przygotowanie. Ale uwaga: jeśli w tej chwili nie płacisz abonamentu RTV, nie oznacza to, iż jesteś bezpieczny. Portal Infor.pl ostrzega, iż kontrolerzy Poczty Polskiej przez cały czas mogą zapukać do drzwi i nałożyć karę do 819 złotych za niepłacenie obecnego abonamentu.

Reforma wpisuje się w europejski trend automatyzacji opłat za media publiczne. Portal Spidersweb.pl przypomina, iż podobne rozwiązania funkcjonują z powodzeniem w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy krajach skandynawskich. W Niemczech każde gospodarstwo domowe płaci około 18,36 euro miesięcznie (około 80 złotych), niezależnie od liczby posiadanych odbiorników. Polska czerpie inspirację z tych sprawdzonych modeli, dążąc do zwiększenia stabilności finansowej mediów publicznych. Pozostaje pytanie, czy nowy system zostanie przyjęty przez społeczeństwo bez większych kontrowersji, zwłaszcza w obliczu obaw o jakość oferowanych treści i sprawiedliwość systemu zwolnień.

Read more:
Koniec abonamentu RTV? Rząd ma dwa plany, jeden uderzy w miliony Polaków!

Idź do oryginalnego materiału