Konflikt się zaostrza! Nawrocki i Sikorski lecą do USA, ale… w osobnych samolotach. „Nie został zaproszony na pokład”

3 tygodni temu
Karol Nawrocki po raz kolejny dał wszystkim do zrozumienia, iż Radosław Sikorski nie cieszy się jego szacunkiem. Napięcie w ich relacjach wzrosło do tego stopnia, iż panowie muszą latać osobnymi samolotami. Z tego nie będzie przyjaźni na lata Takiej wersji zdarzeń prawdopodobnie kilka osób się spodziewało, o ile chodzi o stosunki na linii Karol Nawrocki – Radosław Sikorski. Jeszcze do niedawna wszyscy myśleli, iż działający oficjalnie od 1,5 miesiąca prezydent będzie darł koty z premierem Donaldem Tuskiem, a okazało się, iż cała niechęć do polityków z obozu rządzącego skupiła się na szefie Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Pałac Prezydencki od kilku dni grzmi w sprawie naszych stosunków z Waszyngtonem i zarzuca MSZ, iż ta instytucja dąży do ich pogorszenia. Sikorski przed weekendem w jednym z wpisów na X „zgasił” szefa gabinetu Nawrockiego – Pawła Szefernakera – czym paradoksalnie jeszcze bardziej zaognił konflikt po obu stronach. Dowodem na to, iż sukcesor Andrzeja Dudy nie jest skłonny do sympatyzowania z wicepremierem, jest fakt, iż nie zaprosił go na pokład samolotu, którym ma się udać w sobotę do USA na Zgromadzenie Ogólne ONZ. – Oczywiście na miejscu będziemy stanowić jedną delegację, ale przylatujemy osobno. Zakładamy, iż Sikorski wyleci najpóźniej w niedzielę wieczorem – przekazał mediom współpracownik
Idź do oryginalnego materiału