Konfederacja: „NFZ jest bankrutem”. KO odpowiada

5 dni temu
Fot. Radio Doxa

Opolscy działacze Konfederacji alarmują w sprawie służby zdrowia. W ich ocenie obecny model finansowania systemu jest niewydolny i wymaga gruntownej reformy. Postulują między innymi wprowadzenie konkurencyjnych funduszy ubezpieczenia zdrowotnego, które miałyby zwiększyć efektywność wydatkowania środków publicznych i poprawić transparentność finansowania świadczeń. Poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Masełko ocenia propozycje Konfederacji jako mało konkretne, jednak potwierdza konieczność przeprowadzenia szerokiej debaty publicznej nad systemem ochrony zdrowia w Polsce.

– Od kilku lat dosypywane są pieniądze do NFZ-u i to nie zmienia absolutnie nic. (3:31) To jest worek, dziurawy worek, te pieniądze uciekają, a sytuacja się nie poprawia. Wszystkie partie polityczne, poza Konfederacją, są za tym, żeby dosypywać do tego worka dalej, ale to nie zmniejszy skali problemu. Źródłem problemu jest sama konstrukcja systemu. To nie są uwarunkowania rynkowe. Tutaj system jest chory. Pompowanie do niego pieniędzy, nalewanie wody do tego dziurawego wiadra nic nie zmieni. Trzeba rozbić monopol NFZ-u, postawić na konkurencyjne kasy chorych i obserwować, jak ten system będzie działał w Polsce. Przede wszystkim trzeba rozpocząć uczciwą debatę na temat tego, żeby w końcu pieniądze idące na tak istotną dziedzinę życia jak służba zdrowia były wydatkowane w sposób transparentny i uczciwy, dostępny dla wszystkich obywatela – mówił podczas konferencji prasowej przed Szpitalem Wojewódzkim w Opolu Daniel Szkarupski, lider opolskich struktur Konfederacji, Nowa Nadzieja.

– Mimo pompowania pieniędzy i łatania dziur doraźnymi przelewami, to nie zmienia problemu. Ten problem narasta z roku na rok i to nie jest nasza prognoza, to nie jest nasze wróżenie z fusów. To jest fakt, to się dzieje już teraz. NFZ jest bankrutem i to trzeba powiedzieć głośno. Polski rząd nie robi z tym nic, a Polacy są pozostawieni sami sobie – dodaje Aleksandra Fujarczuk, Konfederacja Nowa Nadzieja.

– W propozycjach Konfederacji brakuje konkretów. Te propozycje to frazesy albo też rozwiązania, które kiedyś już były, a zostały zmienione w wyniku działań poszczególnych rządów. Na pewno potrzebujemy reformy, ale też takiej szerokiej dyskusji o systemie ochrony zdrowia, niezabarwionej polityką, z udziałem przedstawicieli służby zdrowia, świata nauki, związkowców i samorządowców. Podkreślam, iż nie brakuje pieniędzy na kontrakty. Wszystkie zostaną one są płacone i zostaną zapłacone w terminie. Wyzwaniem, ale to jest na poziomie około 1% pieniędzy zaplanowanych na ten rok, a jest to ponad 200 miliardów złotych, jest kwestia nadwykonań. Wyzwaniem są te nadwykonania, których NFZ nie musi płacić. W poprzednich latach były one płacone. W tym roku, w przyszłym roku może pojawić się taka sytuacja, iż nadwykonania, których NFZ nie ma obowiązku płacić, nie będą płacone – mówi Paweł Masełko, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Według szacunków ministerstwa zdrowia, w przyszłym roku w budżecie ochrony zdrowia może zabraknąć choćby 23 mld zł.

Daniel Szkarupski, Aleksandra Fujarczuk, Paweł Masełko:

autor: Anna Kurc

Idź do oryginalnego materiału