Kompromitacja w Białym Domu. "Trump przez cały czas ma pełne zaufanie do swojego zespołu"

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Evelyn Hockstein


Rzeczniczka Białego Domu zapewniła, iż "prezydent Trump przez cały czas ma pełne zaufanie do swojego zespołu do spraw bezpieczeństwa narodowego". To odpowiedź na publikację redaktora naczelnego "The Atlantic", który poznał tajne plany wojskowe USA.
Stanowisko Białego Domu po publikacji "The Atlantic": - Prezydent Trump przez cały czas ma pełne zaufanie do swojego zespołu do spraw bezpieczeństwa narodowego, w tym do doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego Mike’a Waltza - oświadczyła rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. To odpowiedź na ujawnienie przez redaktora naczelnego "The Atlantic" Jeffrey'a Goldberga informacji, iż otrzymywał dokładne informacje o planach ataków USA w Jemenie. Dziennikarz został omyłkowo dodany do grupowej konwersacji, w której uczestniczyli m.in. wiceprezydent USA J. D. Vance, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz, sekretarz obrony USA Pete Hegseth i szefowie służb wywiadowczych. Rzeczniczka nie zasugerowała, iż ta sytuacja spowoduje jakiekolwiek zmiany personalne w administracji Donalda Trumpa.


REKLAMA


Pytania do Trumpa w Białym Domu: Prezydent USA powiedział dziennikarzom, iż nic nie wiedział o sprawie. - Nie jestem wielkim fanem "The Atlantic" - stwierdził prezydent USA. Na swoim portalu Truth Social opublikował z kolei wpis Elona Muska z X: "Najlepsze miejsce, by schować zwłoki, to druga strona "The Atlantic", bo nikt tam nigdy nie zagląda" - ocenił miliarder.


Zobacz wideo Efekty rozmowy Trump-Putin, czyli Putin rozgrywa Trumpa


Dziennikarz dostawał plany wojenne USA: Redaktor naczelny magazynu "The Atlantic" Jeffrey Goldberg został przypadkowo dodany do czatu na komunikatorze Signal, na którym wysocy rangą członkowie administracji Trumpa dyskutowali o atakach na grupę terrorystyczną Huti w Jemenie na początku marca. - Dlaczego tak trudno było mi w to uwierzyć? Bo to nie do uwierzenia - mówił w wywiadzie z MSNBC. Dziennikarz dodał, iż na czacie liczącym 18 osób sekretarz obrony USA Pete Hegseth przekazywał szczegółowe informacje o planach ataku na bojowników Huti, w tym cele i godziny uderzeń. Brian Hughes, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, potwierdził autentyczność wiadomości.
Więcej na ten temat przeczytasz w tekście "Biały Dom przypadkiem wysłał dziennikarzowi tajne plany wojskowe. 'Nie mogłem uwierzyć'". Źródła: CBS News,"The Atlantic", IAR
Idź do oryginalnego materiału