Cztery inwestycje i cztery negatywne oceny – NIK skontrolowała działania gminy Olesno w ramach przedsięwzięć realizowanych w latach 2023-2025, których łączny koszt wyniósł ponad 37 mln zł. W każdej z tych inwestycji – rewitalizacji basenów, budowy kanalizacji sanitarnej oraz przebudowy dwóch ulic – Izba wykryła istotne nieprawidłowości, a najwięcej zastrzeżeń budzi kompleks „trampOOLina”. W związku z ustaleniami kontroli NIK złożyła zawiadomienie do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez byłego burmistrza gminy.
Kontrola objęła:
- rewitalizację kompleksu basenów w Oleśnie – wartość tej inwestycji to 24,7 mln zł, z czego koszt prac budowalnych to ponad 24,2 mln zł,
- budowę kanalizacji sanitarnej w miejscowości Łowoszów - 6,5 mln zł,
- przebudowę ulicy Paulinki w Oleśnie - 1,3 mln zł,
- przebudowę ulicy Wilczej w Wojciechowie - 300 tys. zł.
Kontrolerzy Izby przyjrzeli się również przekazaniu przez gminę dotacji w wysokości 4,3 mln zł na budowę w Oleśnie Krajowego Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych oraz przeprowadzeniu przetargu na tę inwestycję.
Rewitalizacja kompleksu basenów bez kluczowego elementu
Biznesplan dotyczący rewitalizacji basenów w Oleśnie przygotowano w październiku 2018 r. Przyjęto w nim, iż odnowiony kompleks basenów zostanie oddany do użytku w lipcu 2019 r., a koszt inwestycji wyniesie niemal 10,6 mln zł. W oparciu o dane dotyczące m.in. spodziewanych przychodów i kosztów eksploatacyjnych przyjęto, iż od 2021 r. bieżąca działalność basenów nie będzie już wymagała dopłat z budżetu gminy. Założenia finansowe przedsięwzięcia nie były jednak aktualizowane, co NIK uznała za nieprawidłowe, ponieważ kontrolowany urząd przystępując w 2023 r. do realizacji przedsięwzięcia, nie dysponował wiarygodnymi danymi o jego wpływie na finanse gminy.
Podczas konsultacji społecznych w sprawie inwestycji mieszkańcy opowiedzieli się m.in. za budową trampolin i na tej podstawie wybrali nazwę dla całego kompleksu - „trampOOLina”. Burmistrz zdecydował o usunięciu tego elementu z projektu, tłumacząc to chęcią ograniczenia kosztów. Uznał także, iż wprowadzona zmiana uzasadnia zlecenie opracowania dla tej samej inwestycji kolejnej dokumentacji projektowej, która kosztowała 188,4 tys. zł. NIK uznała to za działanie niegospodarne, ponieważ gmina dysponowała już kompletną wielobranżową dokumentacją projektową za 120 tys. zł, na podstawie której uzyskała pozwolenie na budowę. Nowa dokumentacja powielała ogólne założenia pierwszej, istotna różnica polegała na rezygnacji z trampolin i zaprojektowanej dla nich niecki basenowej. Zdaniem NIK zmianę tę można było wprowadzić bez ponoszenia kosztów, w ramach nadzoru autorskiego, co w trakcie kontroli potwierdził również autor pierwszej dokumentacji projektowej.
Na rewitalizację kompleksu basenów gmina Olesno zaplanowała w budżecie 20 mln zł, ale ostatecznie, ze względu na brak ofert mieszczących się w tej kwocie, wydatki na inwestycję zostały zwiększone.
Rolę kierownika w postępowaniach o udzielnie zamówienia publicznego pełnił ówczesny burmistrza Olesna. Z kolei o realizację inwestycji, w całości lub w części, ubiegał się, m.in. potentat na rynku budowy basenów, istotny kontrahent spółki, w której prezeską zarządu i właścicielką 50% udziałów była żona burmistrza. Spółka ta m.in. produkowała i montowała zjeżdżalnie basenowe, które potentat od kilkunastu lat zamawiał w ramach większości swoich inwestycji i w związku z tym miał istotny wpływ na wynik finansowy oraz perspektywy rozwoju firmy żony burmistrza. Z kolei burmistrz, zdając sobie sprawę z takich zależności, nie podjął żadnych działań, żeby wyeliminować konflikt interesów, co mogło mu utrudnić choćby obiektywny nadzór nad realizacją inwestycji.
Wykonawcę, który zaproponował najkorzystniejszą ofertę w wysokości ponad 24,2 mln zł, wybrano dopiero w czwartym postępowaniu, w którym jako podwykonawca zasadniczej części inwestycji (wykonanie niecek basenowych i technologii wody basenowej) wskazana została firma biznesowo powiązana ze spółką żony ówczesnego burmistrza. Tymczasem już w drugim postępowaniu, inny wykonawca oferował wykonanie tego samego zakresu prac za ponad 23,3 mln zł, wtedy jednak ówczesny burmistrz unieważnił przetarg. W kontrolowanym urzędzie nie zachowano danych umożliwiających weryfikację tego, czy decyzje burmistrza były uwarunkowane obiektywnymi okolicznościami.
W związku z rewitalizacją basenów gmina powołała spółkę komunalną Baseny Rekreacyjno-Rehabilitacyjne trampOOLina sp. z o.o. Koszty związane z jej utworzeniem i funkcjonowaniem wyniosły co najmniej 40,3 tys. zł, mimo iż firma faktycznie nie brała udziału ani w przygotowaniu, ani w przeprowadzeniu inwestycji. Pieniądze zostały przeznaczone na koszty wynagrodzeń prezesa zarządu i członków rady nadzorczej, chociaż wszystkie czynności związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem inwestycji były wykonywane przez pracowników urzędu gminy pod bezpośrednim kierownictwem ówczesnego Burmistrza.
NIK kwestionuje także działania gminy Olesno w kwestii nadzoru nad inwestycją. Nie tylko nie zapewniła projektowi ciągłości zewnętrznego nadzoru inwestorskiego, nie skorzystała również ze wsparcia nadzoru autorskiego, choćby w kwestii zmiany wykorzystywanych przez inwestora materiałów czy udziału w odbiorze inwestycji, mimo iż sprzyjałoby to zapewnieniu jakości robót i ich zgodności z dokumentacją projektową. W dodatku sprawowanie nadzoru autorskiego było uwzględnione w wynagrodzeniu za opracowanie dokumentacji projektowej.
Tymczasem niecki ze stali nierdzewnej i system filtracji wody, czyli elementy o podstawowym znaczeniu dla prawidłowego funkcjonowania i eksploatacji basenu, zamontowano bez rzetelnej weryfikacji ich zgodności z założoną specyfikacją techniczną. W przypadku niecek gmina dopuściła do ich wykonania bez zatwierdzonego wniosku materiałowego oraz do rozpoczęcia robót przez dalszego podwykonawcę jeszcze przed podpisaniem stosownej umowy. Burmistrz w trybie natychmiastowym rozwiązał współpracę z inspektorem nadzoru inwestorskiego, który wykazał, iż wykonanie niecek basenowych nie spełnia wymagań specyfikacji technicznej, nie zapewnił także fachowego i bezstronnego odniesienia się do zgłoszonych przez inspektora argumentów. Montaż niecek prowadzono bez nadzoru inwestorskiego, a pisma inspektora nie zostały załączone do dokumentacji powykonawczej.
System filtracji wykonano natomiast według rozwiązania zaproponowanego przez wykonawcę, mimo sprzeciwu inspektora nadzoru autorskiego, który odmówił zatwierdzenia wniosku w tej sprawie. Z obliczeń projektanta wynikało, iż przyjęcie tego rozwiązania przez pierwsze 10 lat zwiększy koszty eksploatacji o niemal 295,5 tys. zł. Osoby odpowiedzialne za nadzór nad inwestycją wydały zgodę na zaproponowane przez wykonawcę rozwiązanie, nie sprawdzając czy zastrzeżenia inspektorów nadzoru były zasadne. W związku z tym wykonawca zainstalował w basenach filtry tańsze, zdaniem projektanta, o co najmniej 213 tys. zł. Z uwagi na ryczałtowe określenie wynagrodzenia wykonawcy powyższa zmiana nie skutkowała obniżeniem kosztu inwestycji. Gmina nie wyegzekwowała również przeprowadzenia części prób i sprawdzeń odbiorowych, które w myśl specyfikacji technicznej były wymagane dla potwierdzenia jakości i przydatności wykonanych robót. Nie doszło np. do próby barwienia, która stanowiła najważniejszy test prawidłowej cyrkulacji wody basenowej. Wszystkie te decyzje czy zaniechania występowały w warunkach konfliktu interesów. Jak ustaliła NIK, gmina nie zawiadomiła też organów ścigania o ujawnionym w trakcie budowy przypadku uszkodzenia dziennika budowy i fałszowania w nim wpisów.
Co więcej, wybudowany za niemal 25 mln zł kompleks basenów przez pół sezonu był nieczynny, ponieważ w gminie zapomniano o podłączeniu prądu. Konieczność wykonania nowego przyłącza elektroenergetycznego była uwzględniona w dokumentacji projektowej z 2022 r., ale zdecydowano, iż dojdzie do tego w ramach odrębnego zadania. Przystąpiono do niego jednak dopiero wtedy, gdy obiekt był niemal gotowy i wykonawca zgłosił, iż bez prądu o odpowiedniej mocy nie może uruchomić urządzeń uzdatniania wody basenowej. Z tego powodu otwarcie basenów zamiast jak planowano na początku sezonu, nastąpiło w jego połowie. Wymiar finansowy opóźnienia – stosownie do przepisów o amortyzacji środków trwałych – oszacowano na niemal 309 tys. zł.
Ostatecznie podczas odbioru inwestycji gmina zidentyfikowała braki, wady i usterki oraz konsekwentnie egzekwowała od wykonawcy ich usuwanie. Pomimo zaistniałych problemów, kompleks basenowy został otwarty 26 lipca 2024 r. Rewitalizacja obiektu za niemal 25 mln zł była z jedną z największych inwestycji w Oleśnie w ostatnich latach.
Dla kogo Krajowe Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych w Oleśnie?
W 2024 r. gmina zaangażowała się także w budowę Krajowego Centrum Szkolenia Służb Ratowniczych, kiedy ówczesny burmistrz był wiceprezesem zarządu wojewódzkiego Ochotniczej Straży Pożarnej. Centrum projektowane było z myślą o kompleksowym szkoleniu służb ratowniczych, przede wszystkim ochotniczych straży pożarnych z całego kraju w zakresie m.in. przygotowania do działań gaśniczych, taktyk zwalczania pożarów, ratownictwa i ewakuacji. Inwestycja była realizowana w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład – Programu Inwestycji Strategicznych.
Gmina zdecydowała, iż pomoc finansową przekaże w formie dotacji celowej, mimo iż nie sprawdziła, czy włączenie się w tę inwestycję jest dla niej uzasadnione ekonomicznie. W dodatku pierwotnie ustalony wkład własny w wysokości 3 mln zł, został ostatecznie zwiększony do ponad 4,1 mln zł. Zdaniem NIK było to działanie niegospodarne biorąc pod uwagę fakt, iż wcześniej (w latach 2020-2024) gmina nie ponosiła wydatków związanych ze szkoleniem strażaków ochotników i iż w całym tym okresie przedstawiciele OSP nie zwracali się do gminy o dofinansowanie lub sfinansowanie potrzeb szkoleniowych.
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli budowa centrum nie należała do zadań własnych gminy w zakresie zaspokajania potrzeb lokalnych mieszkańców w kwestii np. ochrony przeciwpożarowej. Władze samorządowe nie uzyskały również kontrasygnaty skarbnika gminy na zaciągnięcie zobowiązań finansowych niezbędnych do przekazania związkowi dotacji celowej. W zawartych umowach, z naruszeniem ustawy o finansach publicznych nie wskazano celu i zakresu udzielonej dotacji.
W przypadku tej inwestycji ówczesny burmistrz, a także ówczesny inspektor ds. zamówień publicznych nierzetelnie przeprowadzili postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego. Burmistrz nie dochował np. przewidzianych w przepisach terminów: na złożenie oświadczeń o niewystępowaniu konfliktu interesów, na przekazywanie Prezesowi Urzędu Zamówień Publicznych informacji o złożonych ofertach i na ogłoszenie wyniku postępowania, do czego ostatecznie doszło 400 dni po terminie.
Kanalizacja ze zmienioną trasą, budowa dróg zamiast przebudowy
Jedną ze skontrolowanych przez NIK inwestycji była także budowa kanalizacji sanitarnej w miejscowości Łowoszów, na którą gmina wydała 6,5 mln zł. Zgodnie z zamówieniem publicznym kanalizacja miała swoim zasięgiem objąć nieruchomości położone wzdłuż dwóch ulic: Opolskiej i Słonecznej, ale ostatecznie część nieruchomości pominięto. Nowa trasa zamiast wzdłuż drogi została poprowadzona częściowo na tyłach nieruchomości. Ta zmiana, wbrew twierdzeniom urzędników gminy, miała istotny charakter i była niezgodna z zakresem robót przewidzianych w ramach zamówienia publicznego.
W korespondencji z Urzędem Marszałkowskim Województwa Opolskiego, prowadzonej po rozpoczęciu budowy, gmina przekazywała dane, które nie odzwierciedlały rzeczywistego stanu realizacji inwestycji. Wskazywano m.in., iż zmiana przebiegu kanalizacji wynikała z tego, iż mieszkańcy cofnęli swoje zgody na pierwotny zakres prac. Jak ustalili kontrolerzy NIK było to jednak następstwem działań podejmowanych przez urząd gminy. Pracownicy Wydziału Infrastruktury w okresie od grudnia 2023 r. do czerwca 2024 r. opracowali i pozyskali od mieszkańców Łowoszowa oświadczenia o cofnięciu zgody na przebieg kanalizacji sanitarnej zaplanowany w Programie Funkcjonalno-Użytkowym. Zdaniem NIK działania te nie miały żadnego uzasadnienia, a służyły jedynie za usprawiedliwienie tego, iż prace nie są realizowane zgodnie z planem. Sami urzędnicy nie byli w stanie precyzyjnie określić ani liczby złożonych przez mieszkańców Łowoszowa oświadczeń dotyczących sprzeciwu wobec przebiegu kanalizacji, ani tym bardziej wskazać w jakich okolicznościach takie oświadczenia powstały. Treść dokumentu była jednoznaczna i nie pozostawiała mieszkańcom wyboru, z góry sugerując brak zgody.
NIK stwierdziła również nieprawidłowości dotyczące budowy dwóch dróg na terenie gminy Olesno. Doszło tam do samowoli budowlanej, ponieważ gmina zgłosiła przebudowę istniejących obiektów budowlanych, tymczasem ulicę Wilczą w Wojciechowie i ulicę Paulinki w Oleśnie zbudowano od podstaw, na co gmina powinna wcześniej uzyskać pozwolenie na budowę.
W przypadku budowy ulicy Wilczej niegospodarnie i z naruszeniem ustawy o samorządzie gminnym wydano 285,7 tys. zł, ponieważ nie była to droga gminna, ale powiatowa. Gmina nie sprawowała także bieżącego nadzoru nad tą inwestycją i nie dochowała należytej staranności przy podpisaniu protokołu odbioru prac. Podpisy, bez żadnych uwag, zostały złożone zanim znane były wyniki zleconych dzień wcześniej badań odbiorowych. Jak się później okazało wykazały one nieprawidłowe wykonanie robót budowlanych. W przypadku ulicy Paulinki gmina nie dochodziła również kar umownych w wysokości 19,5 tys. zł za zwłokę w dostarczeniu dokumentacji projektowej.
W związku z wynikami kontroli NIK przekazała gminie Olesno dziewięć wniosków, wśród nich m.in. o:
- wystąpienie do wykonawcy budowy kompleksu basenów o przekazanie protokołu ze sprawdzenia szczelności niecek metodą penetracyjną oraz protokołu z próby barwienia, a w razie ich braku, o przeprowadzenie tych badań;
- uwzględnienie w wartości środków trwałych składających się na kompleks basenów wydatków poniesionych na dokumentację projektową;
- niezwłoczne przedłożenie w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Opolskiego rzetelnej dokumentacji odzwierciedlającej realizację inwestycji budowy kanalizacji w Łowoszowie.