
To będzie prawie krótki wpis o tym, jak Komisja Europejska pomogła mi spuścić maślankę „do głównego zbiornika”, bo czy...
Czy plastikowa nakrętka, trwale przymocowana do butelki, która rozgrzewa konsumentów i powoduje, iż w gniewie ją zrywają (zrywam i ja), może jednak się do czegoś przydać?
Na co dzień owe nakrętki szarpiemy, targamy w gniewie, przecinamy nożyczkami etc. Właśnie usłyszałem, iż bodaj w Belgii czy w Holandii – to bez znaczenia – do zgrzewki napojów dokładają właśnie nożyczki. Owa „promocja” przypomina mi sytuację z lat 90. z Andory, gdzie do kartonu fajek dokładano kilka kilogramów cukru. Nie wiem, jak powiązać papierosy z cukrem, ale jasne jest, do czego mają służyć nożyczki.
Dwa rodzaje nakrętek: sztywne i wiszące
Większość nakrętek zespolonych z butelkami, po ich odkręceniu, trzyma się sztywno – tu producenci doszli do takiego "aż" poziomu. Jest jednak takie skondensowane mleko (o gramaturze 200 gram) w kartonie, co ma taką zakrętkę, iż w trakcie nalewania owe mleko skapuje po zakrętce, potem po palcach i blacie. Dzieje się tak, bo nakrętka wisi i żeby nie rozlewać, trzeba ją trzymać drugą ręką lub "trzecią drogą" (lub "drugą nogą" z Gdańska i Popowa).
Maślanka z płatkami – jak Komisja Europejska pomogła mi spuścić maślankę „do głównego zbiornika”
Maślanka – napój mleczy bogaty w białko, który czasem konsumuję z rozmaitymi zbożowymi płatkami. Owa maślanka zapakowana w plastikową butelkę jest oporna i z reguły nie ma zamiaru gwałtownie jej opuścić. I co się wczoraj (to było 04.03.2025) wydarzyło? Miałem miskę (główny zbiornik), do którego wlewałem maślankę. Popatrzyłem na ową "butelkę z "zintegrowaną zakrętką", której jeszcze nie zdążyłem zerwać/stargać/odciąć. Zakrętka była z gatunku sztywno się trzymających. I nagle...
I nagle mnie olśniło! Obróconą butelkę wsparłem na otwartej zakrętce, która stała się zabezpieczeniem przed osunięciem się butelki do głównego zbiornika, górną część butelki oparłem o parapet, który jest powyżej blatu. W tym czasie, kiedy reszta maślanki skapywała do miski, mogłem zająć się czymś innym – tu wartość dodana.
Wartość dodana – miałem chwilę na inne czynności, a wiadomo – rano człowiek się spieszy, więc…
Więc w czasie, kiedy maślanka skapywała do głównego zbiornika, spokojnie mogłem zająć się odrywaniem zakrętki od innej butelki - z wodą mineralną i..?
I nie napiszę, iż owa woda to była moja ulubiona "piwniczanka". Nakrętki i tak nie zrozumieją...
Ps. Autorzy genialnego pomysłu zespolonych z butelką nakrętek powinni być z siebie dumni – choćby nie o to im chodziło. Ja jestem…
Pps. A na głównym zdjęciu egzemplifikacja i dziękuję za przeczytanie. Pozostaje "tylko" zastosować;)
Ps. 3. Poniżej zdjęcie nakrętki wiszącej.
Ps. 4. Wiem, iż od ponad roku są wzbudzane problemy o wiele większe niż ten tu opisany, ale...
Ale kiedy ktoś małych problemów nie dostrzega, to jak zobaczy te większe?