Komisja Europejska reaguje! „Działania na granicy z Białorusią zgodne z prawem”

6 godzin temu

Podczas wizyty na granicy polsko-białoruskiej komisarz UE ds. wewnętrznych i migracji Magnus Brunner został zapytany o ocenę działań Polski i Finlandii, które zdecydowały się czasowo zawiesić prawo do azylu w odpowiedzi na presję migracyjną. Odpowiedź była jednoznaczna – działania te są zgodne z prawem UE, jeżeli państwa członkowskie przestrzegają wspólnych zasad.

– Polska zrobiła to, co było możliwe – powiedział komisarz, odwołując się do unijnych przepisów i wcześniejszych zapowiedzi ministra Tomasza Siemoniaka.

Fot. Shutterstock

Czym jest „weaponizacja migracji”?

Wypowiedzi unijnych i polskich polityków nie są przypadkowe. Wszystko dotyczy zjawiska określanego jako „weaponizacja migracji”, czyli wykorzystywania migracji jako narzędzia presji politycznej przez wrogie państwa.

Przykładem są działania Białorusi, która od 2021 roku celowo kieruje migrantów na granicę z Polską i Litwą, próbując zdestabilizować sytuację wewnętrzną Unii Europejskiej i podważyć jej bezpieczeństwo. W podobny sposób migranci wykorzystywani byli przez Rosję czy Turcję w konflikcie z Grecją.

Bruksela: „Działania Polski są zgodne z prawem UE”

Jak podkreślił komisarz Brunner, Komisja Europejska uznaje, iż jeśli państwa członkowskie podejmują działania w ramach istniejącego prawa unijnego, mogą czasowo modyfikować dostęp do procedury azylowej w sytuacjach nadzwyczajnych – właśnie takich jak presja migracyjna sterowana przez reżimy autorytarne.

To stanowisko potwierdza legalność działań Polski i Finlandii, które wykorzystały możliwości przewidziane przez prawo europejskie. Brunner podkreślił również, iż decyzje te nie zapadły jednostronnie, ale były reakcją na realne zagrożenia dla porządku publicznego.

Co to oznacza dla przyszłości?

To kolejny sygnał, iż Unia Europejska przygotowuje się na trudne czasy, w których migracja może być wykorzystywana jako broń. Polska, podobnie jak Finlandia, dostosowuje swoje działania do sytuacji kryzysowej, przy pełnym wsparciu Brukseli.

Oznacza to jednocześnie, iż w UE toczy się dyskusja o tym, jak w przyszłości chronić granice i jak reagować na podobne zagrożenia, bez naruszania podstawowych praw człowieka.

Idź do oryginalnego materiału