- Na razie to przypomina konkurs na to, kto najlepiej kłamie. - Pani Magda Biejat zakończyła krótki bieg do kariery pana Nawrockiego. - Lokal został wykupiony za 10 proc. wartości i trafił do państwa Nawrockich - mówili w Sejmie posłowie różnych partii, gdy zapytaliśmy ich o aferę mieszkaniową Karola Nawrockiego. Kandydat na prezydenta popierany przez PiS wzbudził zainteresowanie mediów po tym, jak na jaw wyszły fakty o mieszkaniu, które nabył od 80-letniego pana Jerzego. Śledztwo Onetu wykazało szereg niejasności, a sam Nawrocki i jego sztab sprzecznie komentowali całą sprawę. Reporter WP Jakub Bujnik zapytał w Sejmie posłów, co o tym wszystkim sądzą. Politycy wymownie skomentowali całą sytuację, a jeden z nich pokazał dokument potwierdzający nabycie kawalerki przez Nawrockiego. - To był lokal komunalny. Dlaczego od 2012 roku czekano pięć lat z przejęciem nieruchomości, a Nawrocki nie przekazał całej sumy panu Jerzemu? Z bardzo prostego powodu. Wtedy musiałby zapłacić 90 proc. wartości mieszkania. To mieszkanie nabyto za 12 tys. złotych - przyznał Krzysztof Kwiatkowski z Koalicji Obywatelskiej. Obejrzyj cały materiał z Sejmu, by dowiedzieć się więcej.