Komentarze po przemówieniu Donalda Tuska. „Bardzo dziś zdenerwowani”

news.5v.pl 1 tydzień temu

— Im głośniej krzyczy PiS-owska strona, tym bardziej jestem pewny, iż moje argumenty trafiają w samo sedno. Chcę uprzedzić pana marszałka i prawą stronę tej sali, iż będziecie mieli zaraz dużo więcej powodów do krzyku — mówił w Sejmie premier Donald Tusk.

Kończąc swoją wypowiedź, nawiązał do słynnych słów Leszka Moczulskiego, który rozwijając skrót PZPR zwrócił się do posłów SdRP, należących przedtem do PZPR: „płatni zdrajcy, pachołki Rosji”.

— Gdyby stał tu dziś pan Moczulski, to by patrzył w tę stronę i mówił „płatni zdrajcy, pachołki Rosji” — powiedział Donald Tusk, wskazując na posłów Zjednoczonej Prawicy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Fala komentarzy po słowach Donalda Tuska. „Mocno nerwowy”

Mocne przemówienie szefa rządu nie umknęło uwadze opinii publicznej. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo komentarzy oceniających wypowiedź premiera.

„Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji bardzo dziś zdenerwowani w Sejmie” — napisał Jan Grabiec, szef Kancelarii Premiera.

Poseł KO Dariusz Joński, cytując słowa Donalda Tuska, opublikował zdjęcie przedstawiające posła PiS Antoniego Macierewicza.

Senator Adam Szejnfeld zacytował wypowiedź premiera Donalda Tuska, udostępniając fragment przemówienia.

„PiS = Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji!” — napisał poseł KO Michał Szczerba.

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk opatrzył udostępniony fragment przemówienia emotikoną przedstawiającą strzałę wbitą w środek tarczy.

Europosłanka PiS Beata Szydło zwróciła uwagę na rzekomą „nerwowość” Donalda Tuska. „Pewnie mu pokazali wszystkie memy z nim i von der Leyen” — napisała.

„Najlepsze, iż akurat do prawdziwych PZPR Tusk nie ma pretensji i wielu choćby na biorących miejscach obsadza” — napisała publicystka pod pseudonimem Kataryna.

„Dziękuję za historyczne wystąpienie, które przywróciło kluczowym słowom ich wagę i sens” — napisał dziennikarz Tomasz Piątek.

„Donald Tusk zakończył swoją obronę Pauliny Hennig-Kloski cytatem z Leszka Moczulskiego. Agenta SB” — napisał poseł PiS Janusz Cieszyński.

Idź do oryginalnego materiału