Komar ugryzł Trumpa w ucho

niepoprawni.pl 1 miesiąc temu

Jak podają jedynie wiarygodne, lewackie media po obu stronach Wielkiego Bajora do Donalda Trumpa nikt nie strzelał, a jedynie komar ugryzł go w ucho. No, może nie komar, ale jednak nie kula. Może jednak kula, ale nie całkiem, bo tylko

odłamek

pocisku, albo planszy, a nie pocisk, który trafił gdzie indziej. Innymi słowy lipa, z Trumpa żaden bohater. W Kamalę jak by strzelił, to by trafił! Ale w Trumpa? Tę historię z pociskiem, którego nie było, opowiedział facet z KGB, pardon, z

FBI

która to organizacja powinna wiedzieć co najmniej na dwa tygodnie przed incydentem kto strzelał do kogo i za co. jeżeli teraz wybory wygra towarzyszka Harris, to dowiemy się, iż facet z dachu był pracownikiem Trumpa a sprawa była sfingowana od a do z.

]]>https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/postrzelenie-donalda-trumpa-fb...]]>

]]>https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/postrzelenie-donalda-trumpa-fb...]]>

]]>https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art40855961-pawel-lepkowsk...]]>

Jan Bogatko

Ps.: wszyscy „demokraci” (dawniej powiedzielibyśmy bolszewicy) nie mogą doczekać się w USA Hugo Chaveza w spódnicy. Zwłaszcza, iż jego dni w doprowadzonej przez niego do ruiny Wenezueli są policzone. Agenci KGB w FBI już nad tym pracują. I oczywiście „zachodnie” media. Nadchodzi czerwona Ameryka? Potęga sowieckiej propagandy jest nie do przecenienia. Ludzkiej głupoty również.

Idź do oryginalnego materiału