W czasie przejazdu Karola Nawrockiego po zaprzysiężeniu w pewnym momencie kolumna prezydencka niespodziewanie zatrzymała się w pobliżu stadionu Legii Warszawa, przy ulicy Łazienkowskiej.
Kolumna z Nawrockim nagle się zatrzymała
Prezydent wysiadł z samochodu i podszedł do grupy zgromadzonych tam osób. Po krótkiej rozmowie i wymianie uprzejmości wrócił do pojazdu, kontynuując podróż.
W środę w Sejmie odbyły się uroczystości związane z zaprzysiężeniem nowego prezydenta. W sali plenarnej zebrali się nie tylko posłowie i senatorowie, ale także pozostali politycy, duchowni, byli prezydenci Polski, w tym również ustępujący Andrzej Duda.
– Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, iż dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem – przysięgał przed wszystkimi Karol Nawrocki.
Uroczystości podczas zaprzysiężenia Nawrockiego
Nie szczędził też przytyków w kierunku koalicji rządzącej. – Wolny wybór wolnego narodu postawił mnie dziś przed państwem, wbrew wyborczej propagandzie, kłamstwom, teatrowi politycznemu i wbrew pogardzie, z którą się spotykałem w drodze do urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. I jako chrześcijanin ze spokojem serca i z głębi serca wybaczam całą tę pogardę i to, co działo się w czasie wyborów – twierdził. Tutaj więcej pisaliśmy na ten temat.
Po południu przejął zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP. – Przez całe pięć lat sprawowania mojego urzędu będę Was – żołnierze – nazywać bohaterami naszej współczesności. Bo nimi jesteście. Jesteście świadomi tego, iż w zakresie Waszych obowiązków wpisane jest poświęcenie i to, by o ojczyznę się bić – mówił tam Nawrocki.
– Stajemy dziś w miejscu szczególnym dla polskiej świadomości wspólnotowej, historii i sercu każdego polskiego żołnierza – przy Grobie Nieznanego Żołnierza, który jest symbolem poświęcenia za Polskę – wskazał nowy prezydent.