Narzeczona Michała Moskala, asystenta Jarosława Kaczyńskiego, tego od „Piątki przeciw zwierzętom” została wicedyrektorem w KGHM Polska Miedź. Zarobki? choćby 30 tysięcy zł. Jak to szło? Korupcja, kolesiostwo i nepotyzm krzyczał Kaczyński. A potem swój program zrealizował i jak widać przez cały czas realizuje.
Moskal w sercu PiS? Tak, Michał Moskal to asystent Kaczyńskiego. Jak widać załatwił przy pomocy swoich kontaktów narzeczonej posadę. 30 tysięcy złotych na miesiąc to kwota, o której przeciętny Polak może tylko pomarzyć a prawdopodobnie do tego dojdą różnego rodzaju premie i dodatkowe wynagrodzenie.
PiS to partia przesiąknięta arogancją i kolesiostwem. Zwykli ludzie nigdy nie awansują, bo tacy Moskale i podobne im osobniki funkcjonują, blokując uczciwym ciężko pracującym drogę awansu.
Informację podał portal Oko.press.