Kryminalni ze Śródmieścia zatrzymali 23-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna zaparkował osobowe BMW na miejscu dla osób z niepełnosprawnościami. Początkowo zwrócili mu uwagę co do parkowowania, ale gwałtownie zauważyli, iż jest w typowym dla ukraińskich “uchodźców wojennych” w Polsce stanie, czyli pod wpływem alkoholu. Miał blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Co ciekawe, aby uniknąć odpowiedzialności karnej, Ukrainiec próbował przekupić funkcjonariuszy, mówiąc “zapłacę ile trzeba, aby się wybielić”. Usłyszał za to zarzuty oraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości.
Kolejny Ukrainiec chciał przekupić polskich policjantów. „Pomagamy i chronimy” to hasło, które przyświeca policjantom każdego dnia, choćby w dniu wolnym. Śródmiejscy policjanci niejednokrotnie poza godzinami służby podejmowali trudne interwencje, zakończone zatrzymaniem różnych przestępców. W ubiegłą sobotę kryminalny z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją oraz policjant z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego w dniu wolnym od służby podjęli interwencję wobec sprawcy wykroczenia.
Kierujący osobowym BMW zaparkował bezprawnie swój pojazd na miejscu zarezerwowanym dla osób z niepełnosprawnościami. Funkcjonariusze natychmiast zauważyli, iż jest on nietrzeźwy. 23-latek widząc, iż wpadł w tarapaty próbował z powrotem wsiąść do samochodu i odjechać. Błyskawiczna reakcja policjantów zakończyła się jego zatrzymaniem.
Ten w dalszym ciągu próbował uniknąć odpowiedzialności za swoje zachowanie. Zaproponował śródmiejskim kryminalnym łapówkę. Jak oświadczył ma bardzo dużo pieniędzy i jest w stanie zapłacić każdą sumę, aby się „wybielić”.
Policjanci wezwali na miejsce umundurowany patrol, który przewiózł 23-letniego obywatela Ukrainy do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I. Badanie alkomatem wykazało blisko półtora promila alkoholu w jego organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za próbę wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.