Kolejny głos z Rosji ws. broni nuklearnej w Polsce

1 tydzień temu

W ubiegłym tygodniu Andrzej Duda powiedział "Faktowi", iż Polska jest gotowa, aby w ramach programu nuclear sharing rozlokować na terytorium naszego kraju broń nuklearną. Oświadczenie prezydenta spotkało się z szybką reakcją rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który stwierdził, iż "jeśli takie plany zostaną wdrożone", to rosyjskie wojsko "podejmie wszelkie niezbędne kroki". Kolejnej wypowiedzi na ten temat udzielił właśnie wiceszef MSZ Rosji, Siergiej Riabkow.


W ubiegłym tygodniu Andrzej Duda udzielił wywiadu "Faktowi". Prezydent został zapytany o nuclear sharing, czyli program współdzielenie broni jądrowej w ramach NATO, prezydent odparł, iż "od pewnego czasu" jest to temat rozmów polsko–amerykańskich.

"Ja na ten temat już rozmawiałem kilkakrotnie. Nie ukrywam, iż pytany o to, zgłosiłem naszą gotowość. Rosja w coraz większym stopniu militaryzuje okręg królewiecki. Ostatnio relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś" - powiedział Andrzej Duda.

"Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing także i na naszym terytorium, żeby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi. Jesteśmy sojusznikiem w Sojuszu Północnoatlantyckim i ponosimy zobowiązania również i w tym zakresie, czyli po prostu realizujemy wspólną politykę" - wskazał Andrzej Duda.

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił w czwartek, iż "ewentualne rozszerzenie programu nuclear sharing na wschodnią flankę NATO, musi być decyzją sojuszniczą, a powściągliwość w tym zakresie jest wskazana". Wyjaśnił, iż sprawa ta wymaga dużej staranności, poufności determinacji i działania sojuszniczego.

"Jestem za zwiększaniem bezpieczeństwa Polski. Natomiast w tym obszarze, sprawy mają określone klauzule, a publiczne dyskusje na ten temat raczej nie pomagają" - zaznaczył Kosiniak-Kamysz. Wicepremier dodał, iż budzi to w natowskich partnerach uzasadnioną powściągliwość.

Wiceszef MSZ Rosji ostrzega

"Jeżeli w Polsce zostanie rozmieszczona broń nuklearna NATO, to broń ta stanie się dla Rosji jednym z priorytetowych celów" - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow, cytowany w czwartek przez agencję Reutera za lokalnymi mediami.

"Działania w tym kierunku nie zapewnią Polsce większego bezpieczeństwa, a obiekty nuklearne będą na czele listy priorytetów w planowaniu naszej armii" - powiedział Riabkow, cytowany przez rosyjską agencję TASS.

"Wspólne misje nuklearne NATO mają charakter czysto destabilizujący" - ocenił. Jak dodał, Moskwa bacznie obserwuje, jak "różne organy polskiej władzy wykonawczej" rozważają tę kwestię "w krajowym dyskursie".

Wcześniejsza reakcja Kremla

"Nasze wojsko - oczywiście, jeżeli takie plany zostaną wdrożone - przeanalizuje te doniesienia i podejmie wszelkie niezbędne kroki" - powiedział w poniedziałek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję Reutera.

Propagandysta administracji Putina podkreślił, iż rosyjska armia będzie gotowa, aby zagwarantować państwu bezpieczeństwo.

Źródło: PAP

Idź do oryginalnego materiału