Kolejny bandycki napad policji na dziennikarza na polecenie Moskwy? To już Rosja

1 rok temu

Policja atakująca dziennikarzy? To pisowska norma – tym razem zaatakowany został Maciej Piasecki, dziennikarz realizujący materiał o proteście przed Ministerstwem Klimatu. Mundurowi mieli jednak pecha, ich nerwowe i bandyckie zachowania zostały zarejestrowane przez kilka kamer.

Ministrem Klimatu jest Anna Moskwa. Protest przed ministerstwem musiał jej się bardzo nie podobać, skoro rozkazano zaatakować nie tylko protestujacych ale i dziennikarzy.

Po raz kolejny PiS pokazuje rosyjskie standardy a mundurowi nieznajomość prawa. Policjant krzyczący na filmie o poleceniach policji bezczelnie kłamie i wydaje bezprawne polecenia – nie ma on prawa ani utrudniać pracy dziennikarzy ani atakować ich.

Za takie zachowanie wszyscy ci mundurowi powinni wylecieć ze służby natychmiast, bez prawa do emerytury. Społeczeństwo ma prawo wiedzieć, co wyprawia władza i ma prawo robić to poprzez swoich przedstawicieli. Czwarta władza ma znacznie większe uprawnienia niż policja w tym zakresie.

Policjanci zapomnieli, iż są sługami społeczeństwa- zwykłymi najemnikami, mającymi słuchać rozkazów ludzi a nie idiotów -polityków. Nie będzie PiS nam robił w Polsce Rosji a żaden mundurowy, który zachowuje się jak widać na poniższym filmie nie zostanie w tej formacji. Policjant to służba, a więc służący a nie arogancja munduru – komentują internauci.

„Odgrodzić mi tego dziennikarza!” – „Zatrzymujemy go za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta!” – zostałem z użyciem siły zatrzymany przez #Policja, gdy dokumentowałem protest pod Min. #Klimat. Powód: rzekome złamanie nogi funkcjonariusza. Prawdę nagrało @XRPolska pic.twitter.com/FZpYJ5zDst

— Maciek Piasecki (@TuPiasecki) July 14, 2023

Idź do oryginalnego materiału