Donald Trump odniósł zwycięstwo prezydenckie, rozpoczynając kolejną kadencję zmian w zakresie ochrony środowiska, które utrudnią ochronę naszego powietrza, wody i klimatu.
“Środowiskowy [regulation] to największe narzędzie zatrzymania wzrostu… robienie rzeczy czystych dla środowiska kosztuje znacznie więcej” – stwierdził bez ogródek Trump trzygodzinny wywiad z Joe Roganem 25 października, kiedy on fałszywie twierdził, iż pod jego rządami Stany Zjednoczone mają „najczystsze powietrze i najczystszą wodę”.
Ostatnim razem, gdy był prezydentem, Trump obciął zabezpieczenia powietrza i wody, zastępując je słabszymi przepisami, które z biegiem czasu miały spowodować tysiące kolejnych zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem. Teraz jego administracja może podjąć jeszcze bardziej radykalne działania, jeżeli zastosuje się do rzucających się w oczy propozycji przedstawionych w Projekt 2025prawicowy manifest napisany przez wielu byłych urzędników Trumpa. Organizacje zajmujące się zdrowiem i ochroną środowiska już przygotowują się do bitwy.
„Czynienie rzeczy przyjaznych dla środowiska kosztuje znacznie więcej”
„Naprawdę, naprawdę musimy skupić się na budowaniu większej władzy na poziomie lokalnym, plemiennym, stanowym i regionalnym – rozumiejąc, iż ponieważ tym razem sprawy będą toczyć się znacznie szybciej, naprawdę musimy przyspieszyć” – mówi KD Chavez , dyrektor wykonawczy Sojuszu na rzecz Sprawiedliwości Klimatycznej. „Będziemy po prostu musieli polegać na naszej wspólnej sile”.
Wiedzą, czego się spodziewać po Trumpie wycofał ponad 100 przepisów dotyczących ochrony środowiska kiedy ostatni raz piastował urząd. To obejmowało uchylenie planu czystej energii (CPP) za czasów Obamyprzełomowa zasada, która po raz pierwszy określiłaby limity emisji dwutlenku węgla z elektrowni, gdyby została wdrożona. Chociaż zaprojektowano go w celu zwalczania zmian klimatycznych poprzez redukcję emisji gazów cieplarnianych, miał on dodatkową zaletę w postaci usuwania innych rodzajów zanieczyszczeń z elektrowni.
Jest też odwrotnie – opóźnianie działań w sprawie zmian klimatycznych wiąże się z zagrożeniem dla zdrowia wynikającym z sadzy i smogu powstających podczas spalania paliw kopalnych. The Szacunkowa Agencja Ochrony Środowiska iż Słabsza alternatywa administracji Trumpa do CPP może doprowadzić do 1400 dodatkowych przedwczesnych zgonów i 48 000 przypadków „zaostrzenia” astmy rocznie do roku 2030.
Od objęcia urzędu prezydent Joe Biden stara się posprzątać bałagan po swoim poprzedniku. Przewiduje się, iż środki ochrony jakości powietrza, które EPA wprowadza od 2021 r., zapobiegną 200 000 przedwczesnych zgonów i spowodują o 100 milionów mniej ataków astmy w USA do 2050 r., wynika z badania najnowszy raport przez grupę założoną przez setki byłych pracowników EPA. Te zyski są teraz zagrożone.
„Jedną z innych rzeczy, na którą będziemy zwracać uwagę, jest przechwytywanie korporacji”
„Wraz z wyborem Donalda Trumpa wiemy, iż polityki sprawiedliwości środowiskowej, które z trudem zwalczano przez dziesięciolecia, będą zagrożone” – mówi Chavez. „Jedną z innych rzeczy, na którą będziemy zwracać uwagę, jest przejmowanie przedsiębiorstw… Prawdopodobnie zobaczymy nominacje pracowników przemysłowych na kluczowych stanowiskach w jego rządzie itp., a także po prostu zapewnienie choćby zanieczyszczającym gałęziom przemysłu większy dostęp do naszych agencji federalnych.”
Na szlaku kampanii Trump powiedział, iż stworzy nową rolę dla miliarder, zwolennik Elona Muska Jak “sekretarz cięć kosztów.” Firmy Muska – SpaceX, Tesla i xAI – spotkały się z mnóstwem oskarżeń o naruszenie przepisów środowiskowych w zakresie ochrony środowiska. odpady niebezpieczne, zanieczyszczenie wodyI zanieczyszczenie powietrza.
Ostatni raz Trump był w Białym Domu wypchnęło doświadczonych naukowców agencji federalnych i umieścić lobbyści paliw kopalnych odpowiedzialny Agencji Ochrony Środowiska (EPA). w tej chwili Projekt 2025 wzywa do „poważnej reorganizacji” EPA, która zmniejszyłaby liczbę pełnoetatowych stanowisk i wyeliminowała całe działy oraz wszelkie programy uznane za „powielające się, marnotrawne lub zbędne”. Podczas gdy Trump na szlaku kampanii próbował zdystansować się od Projektu 2025, główny autor publikacji rozdział poświęcony EPA został napisany przez byłego szefa sztabu agencji w czasach administracji Trumpa, Mandy Gunasekarę.
„Projekt 2025 jest pełen zaleceń, które zasadniczo wypatroszyłyby EPA. Zamieniliby go w skorupę tego, jaka jest jego prawdziwa misja” – Stan Meiburg, dyrektor wykonawczy Sabin Center for Environment and Sustainability na Wake Forest University i były pełniący obowiązki zastępcy administratora EPA za administracji Obamy, wcześniej powiedziano Krawędź.
Trudno sobie wyobrazić, iż Stany Zjednoczone pozostaną w porozumieniu klimatycznym z Paryża, biorąc pod uwagę, iż Trump już raz porzucił międzynarodowe porozumienie o powstrzymaniu globalnego ocieplenia i obiecał, iż zrobi to jeszcze raz. Administracja Bidena zdołała uchwalić największy pakiet wydatków na klimat i czystą energię, tj Ustawa o ograniczaniu inflacjico ma zmniejszyć w przybliżeniu emisję gazów cieplarnianych w USA do 2030 r. o 40 procent w porównaniu z poziomem z 2005 r. Trump jednak też to powiedział zrobiłby to „unieważnić wszystkie niewydane fundusze” z ustawy o redukcji inflacji, wstrzymując przejście kraju na czystszą energię. jeżeli chodzi o politykę energetyczną, Republikanin mówi platforma po prostu: „Będziemy ĆWICZYĆ, KOCHANI, ĆWICZYĆ”.
„Donald Trump podczas swojej pierwszej kadencji był katastrofą dla postępu klimatycznego, a wszystko, co powiedział i zrobił od tego czasu, sugeruje, iż tym razem nie może się doczekać, aby wyrządzić jeszcze większe szkody” – powiedział dyrektor wykonawczy Sierra Club Ben Jealous w oświadczeniu. oświadczenie. Klub Sierra zespół prawny złożył wniosek ponad 300 pozwów przeciwko administracji Trumpa, kwestionujących jej zmiany w zakresie ochrony środowiska. „Trump raz po raz przedkładał zyski nad ludzi, stawiając na pierwszym miejscu wynik finansowy Prezesi Big Oil który kupił i opłacił jego kampanię ponad społecznościami w całym kraju, które stoją w obliczu zagrożenia zanieczyszczeniem i niszczycielskimi skutkami kryzysu klimatycznego”.
Choć prognozy nadeszły w ponury dzień, dzień inauguracji nie zniechęca obrońców środowiska. W końcu już przez to przechodzili. Wiele przywódcy stanowi i lokalni zintensyfikowali działania i utworzyli koalicję, aby wypełnić luki w przywództwie federalnym ds. zmian klimatycznych po pierwszym wyborze Trumpa w 2016 r. Tego rodzaju praca będzie ponownie kluczowa w przyszłości.
Co więcej, znaczące grupy ekologiczne już omawiają potencjalne działania prawne, jakie mogą podjąć. Rada Obrony Zasobów Naturalnych (NRDC) twierdzi, iż wniosła 163 sprawy przeciwko administracji Trumpa i wygrała w blisko 90 procentach dotychczas rozstrzygniętych spraw.
„Jeśli spróbuje cofnąć pilnie potrzebne zyski klimatyczne lub zastosuje się do swojego radykalnego planu działania w ramach Projektu 2025 prowadzącego do zniszczenia środowiska, staniemy w obronie środowiska i zdrowia publicznego – przed sądem opinii publicznej i przed naszymi sądami”, Manish Bapna, prezes NRDC, powiedział w oświadczeniu przesłanym e-mailem. „Jeśli Trump spróbuje zwrócić nasz rząd przeciwko ludziom, którym służy, staniemy po stronie ludzi. jeżeli spróbuje oczyścić profesjonalną służbę cywilną, od której zależy nam dobre zarządzanie, będziemy stać po stronie tych, którzy stoją w obliczu ataku politycznego”.