

Obecnie kilka firm jest zainteresowanych budową wiatraków, w sumie mogłoby ich powstać ponad 20 na terenie kilku sołectw.
Korzyścią dla gminy są wpływy podatkowe, jednak mieszkańcy nie zawsze godzą się na sąsiedztwo wiatraków.
– Chcemy, żeby mieszkańcy wypowiedzieli się na ten temat, ale najpierw planujemy spotkania z informacyjne z firmami, które chcą budować wiatraki. Referendum powinno być poprzedzone kampanią informacyjną – tłumaczy Damian Nowakowski, burmistrz Otmuchowa. – Jest jedna firma, która chce postawić siedemnaście wiatraków w okolicy Broniszowic. Jednak są jeszcze inne dwie firmy, które chcą postawić wiatraki od drugiej strony, w okolicy Maciejowic. pozostało jedna firma, która chce postawić cztery wiatraki. W sumie to 28 wiatraków, które chcą różne firmy zlokalizować na terenie gminy Otmuchów. Podjąłem taka decyzję, iż w tym roku wysłuchamy wszystkie te firmy, które są zainteresowane zainwestowaniem na naszym terenie, a w przyszłym roku zrobimy wielkie konsultacje społeczne na terenie całej gminy.
Damian Nowakowski:
Burmistrz zapewnia, iż do momentu referendum Rada Miejska nie podejmie żadnej uchwały intencyjnej w sprawie wiatraków.
autor: DBK/KZL