- We wtorek o godzinie 12 Sławomir Mentzen organizuje konferencję, będzie mówił o tym, kogo poprze w II turze wyborów. Pewnie nie będzie to jednoznaczna deklaracja. Macie już państwo pomysł, jak przekonać do siebie jego wyborców? Macie jakieś wyliczenia w sztabie, jaki procent jego wyborców musi zagłosować na Was, by Nawrocki wygrał? - z takim pytaniem Michał Wróblewski, prowadzący program "Tłit" w WP zwrócił się do Zbigniewa Boguckiego, posła PiS i członka sztabu wyborczego Karola Nawrockiego. - Musi to być większość, żebyśmy mieli może nie pewność, ale tę olbrzymią szansę, żeby wygrać wybory - odparł gość programu "Tłit". - Mówiąc o wyborcach zarówno panów Mentzena, Brauna, jak i Zandberga, prawda jest taka - i to nie jest coś, co jest uszyte na potrzeby tej dzisiejszej rozmowy, czy kampanii - że, o ile spojrzymy, jak zachowuje się Donald Tusk i ta koalicja - to ci wyborcy, i te środowiska, mówię o środowisku Konfederacji, środowisku Grzegorza Brauna i ich wyborcach, już dzisiaj nazywani są często faszystami (...), a w przypadku wygranej Trzaskowskiego, moim zdaniem tutaj będzie absolutny atak na te środowiska i będą one miały potężny problem w tym, żeby utrzymać swoją działalność - stwierdził Bogucki. - Możemy mieć do czynienia, w przypadku tak zwanego domknięcia systemu, o którym mówią politycy Platformy Obywatelskiej, z próbą brutalnego ataku, nie wiem, czy nie delegalizacji tych środowisk. Natomiast o ile chodzi o tę ideową lewicę, którą reprezentuje Zandberg, no to Donald Tusk dzisiaj skonsumował tę lewicę w postaci innych ugrupowań po tej stronie, więc będzie także atak na to, żeby, krótko mówiąc, skonsumować także i Adriana Zandberga. To jest takie memento, które powinno być zarówno przed oczami liderów, ale także wszystkich tych, którzy chcą, żeby ta różna wrażliwość, i prawicowa, i lewicowa, normalnie funkcjonowała w państwie, w którym (...) jest miejsce tylko na jeden przekaz - przekaz Donalda Tuska - ocenił Zbigniew Bogucki.