56 minut temu
Chociaż Koalicja Obywatelska zdobywa coraz większą przewagę nad PiS, wobec braku poparcia dla obecnych koalicjantów nie ma szans na przedłużenie swoich rządów — wynika z ostatnich sondaży partyjnych. Tymczasem PiS, mimo iż traci poparcie, zyskują jego potencjalni koalicjanci — Konfederacja i Konfederacja Korony Polskiej, zwłaszcza ta ostatnia.
Gdyby podobne wyniki powtórzyły się w wyborach za dwa lata, a obie Konfederacje zgodziłyby się na koalicję z PiS, władzę w Polsce przejęłaby bardziej skrajna prawica.
Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska z aż 10-punktową przewagą nad PiS — wynika z opublikowanego wczoraj (27 listopada) sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej przeprowadzonego dla portalu Stan 360.
Na ugrupowanie Donalda Tuska chce zagłosować 38,01 proc. badanych (spadek o 1 pkt proc. w stosunku do poprzedniego badania), a na partię Jarosława Kaczyńskiego — 27,97 proc. (spadek o 0,1 pkt proc.). Na podium znalazła się jeszcze Konfederacja Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka z poparciem 13,97 proc. (spadek o 0,3 pkt proc.).
Najwięcej zyskuje tymczasem Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna, która uzyskała 8,94 proc., czyli o 2,1 pkt proc. więcej niż w poprzednim badaniu.
Poza Sejmem znalazła się natomiast Nowa Lewica (4,24 proc., spadek o 0,2 pkt proc.), Partia Razem (2,75 proc., wzrost o 0,5 pkt proc.), PSL (2,68 proc., wzrost o 0,5 pkt proc.) oraz Polska 2050 (1,44 proc., spadek o 1,5 pkt proc.).
Na podstawie przeliczenia OGB na mandaty, Koalicja Obywatelska otrzymałaby 210 miejsc w Sejmie, PiS — 152, Konfederacja — 62, a Konfederacja Korony Polskiej — 36.
„Wiele wskazuje na to, iż bój o przyszłość Polski rozegra się między Koalicją a Braunem i Konfederacją” — skomentował Donald Tusk.
United Surveys: KO wygrywa wybory, ale nie ma koalicjantów
Według najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski, gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je KO, a PiS zajęłoby drugie miejsce. Na trzecie miejsce wskazano Konfederację, a do Sejmu weszłyby także Lewica i Konfederacja Korony Polskiej. Razem, PSL ani Polska 2050 nie przekroczyłyby progu wyborczego.
Zgodnie z badaniem do urn poszłoby 63,7 proc. badanych, podczas gdy 30,4 proc. zadeklarowało brak zamiaru głosowania.
Wybory wygrałaby Koalicja Obywatelska z wynikiem 30,9 proc. Na drugim miejscu znalazłoby się Prawo Sprawiedliwość (26,4 proc.), a na trzecim — Konfederacja (15,6 proc.). Do Sejmu dostałyby się też Lewica (7,9 proc.) oraz Konfederacja Korony Polskiej (6,4 proc.).
Nie przekroczyłyby progu: Razem (3,1 proc.), PSL (3 proc.), Polska 2050 (1,5 proc.). Dodatkowo 5,2 proc. badanych nie wiedziało, na kogo zagłosować.
Na podstawie wyliczeń prof. Jarosława Flisa z Uniwersytetu Jagiellońskiego wskazano, iż KO i Lewica nie byłyby w stanie utrzymać władzy, dysponując łącznie 209 mandatami, przy czym większość wymaga 231. Rząd mogłaby utworzyć prawicowa koalicja od PiS przez Konfederację Mentzena i Bosaka do Konfederacji Brauna, choć PiS niechętnie odnosi się do perspektywy koalicji, szczególnie z Konfederacją Korony Polskiej.
Sondaż przeprowadził United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski metodą CATI/CAWI w dniach 21–23 listopada na próbie 1000 osób.
