Kluczowa rola Polonii w drugiej turze? "Różnica może wynieść 200-300 tys. głosów"

2 tygodni temu
Prawie 700 tysięcy Polaków za granicą zarejestrowało się do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich. To oni mogą przesądzić o wyniku w drugiej turze wyborów prezydenckich. Analityk ocenił szanse obu kandydatów.
Przedwyborcze analizy
Serwis money.pl podał w czwartek 29 maja, iż według informacji uzyskanych od Ministerstwa Spraw Zagranicznych w tej chwili za granicami Polski zarejestrowało się prawie 696 tys. wyborców. Najwięcej w Wielkiej Brytanii - 181 tys., Niemczech - 117 tys. i w Stanach Zjednoczonych - 56,5 tys. - Zainteresowanie drugą turą jest większe, ale w Stanach Zjednoczonych, gdzie przewagę ma Nawrocki, dopisało się o kilka tysięcy osób więcej niż w pierwszej turze, a w Europie, gdzie przewagę ma Trzaskowski, przybyło 100 tysięcy głosujących - powiedział rozmówca serwisu z Koalicji Obywatelskiej. Koalicji rządzącej zależy na głosach Polonii - jak podkreśla portal - zwłaszcza w sytuacji, gdy różnica między Trzaskowskim a Nawrockim może wynieść około 200-300 tys. głosów.


REKLAMA


"Wiele zależy od frekwencji"
Politolog Marcin Palade, który układa wyborcze prognozy, zaznaczył, iż w poprzednich wyborach w drugiej turze za granicą kandydat KO wygrał z Andrzejem Dudą 74 proc. do 26 proc. Teraz prognozuje on zwycięstwo Nawrockiego 50,5 proc. i 49,5 proc. dla Trzaskowskiego. - Wiele zależy od frekwencji, będzie wysoka i przekroczy 70 proc. jeżeli przewyższy tę z 2023 r. (73,97 proc. - red.), to da przewagę Trzaskowskiemu. Ale szacuję, iż będzie nieco powyżej 70 proc. i w takim przypadku wygrywa Nawrocki - ocenił.


Jak zagłosowała Polonia w USA w pierwszej turze wyborów?
W niedzielę 18 maja odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Według danych opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą wygrał ją kandydat Koalicji Obywatelskiej, który uzyskał 31,36 proc. głosów. Na kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość swój głos oddało 29,54 proc. wyborców. jeżeli chodzi o to, jak rozłożyły się głosy Polaków głosujących w - na przykład - Stanach Zjednoczonych, wyniki prezentują się następująco: Karol Nawrocki - 42,3 proc., Rafał Trzaskowski - 29,98 proc., Grzegorz Braun - 12,35 proc., Sławomir Mentzen - 7,16 proc., Magdalena Biejat - 2,21 proc., Adrian Zandberg - 2,14 proc., Szymon Hołownia - 1,68 proc., Marek Jakubiak - 0,7 proc., Krzysztof Stanowski - 0,47 proc., Joanna Senyszyn - 0,45 proc., Artur Bartoszewicz - 0,38 proc., Maciej Maciak - 0,15 proc., Marek Woch - 0,03 proc.


Zobacz wideo Trump uderza w nieprzychylnych mu prawników


niedługo druga tura wyborów prezydenckich
W niedzielę 1 czerwca w drugiej turze wyborów prezydenckich zmierzą się ze sobą Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Jeszcze tylko w czwartek (29 maja) można zmienić miejsce głosowania w drugiej turze. Chodzi o osoby, które zmieniały miejsce głosowania przed pierwszą turą wyborów. Można też zmienić miejsce głosowania, jeżeli wyjeżdżamy przed drugą turą. Można to zrobić za pośrednictwem strony gov.pl lub w urzędzie gminy w miejscowości, gdzie będziemy w dniu wyborów. Osoby, które w czasie pierwszej tury wyborów były w szpitalu i tam głosowały w obwodzie odrębnym, teraz automatycznie będą przypisane do swojego obwodu wyborczego. Najlepszym sposobem na udział w wyborach poza miejscem swojego zamieszkania jest pobranie zaświadczenia o prawie do głosowania. Można to zrobić w dowolnym urzędzie gminy. Z zaświadczeniem można głosować w dowolnej obwodowej komisji wyborczej w kraju, za granicą lub na polskim statku morskim. Zaświadczenia nie można zgubić, ani zniszczyć, bo bez niego nie uda się zagłosować. Konsekwencją wydania zaświadczenia o prawie do głosowania jest skreślenie ze wszystkich spisów wyborczych.
Czytaj także: "Ile kosztował wyjazd Nawrockiego do USA? I kto za tę podróż zapłacił? Ujawniono kwotę".Źródła: money.pl, PKW, IAR
Idź do oryginalnego materiału