Kłopoty spikera Mike’a Johnsona. Wpływowa grupa kongresmenów pokrzyżowała jego plany

news.5v.pl 2 dni temu

Ultrakonserwatywna grupa oficjalnie opowiedziała się za dwuetapowym planem wprowadzania specjalnych ustaw, które odwróciłyby politykę administracji Joego Bidena. Opublikowała propozycję, która wzywa do przyjęcia na razie jednej wstępnej ustawy, która sfinansowałaby bezpieczeństwo granic i podniosła pułap zadłużenia na dwa lata.

Według Freedom Caucus plan ten pozostawia miejsce na przyjęcie w przyszłości drugiego pakietu, który obejmowałby obniżkę podatków. Konserwatyści nie zdradzili jednak, jak według nich powinny brzmieć te przepisy.

„Nasza propozycja jest republikańskim planem, który naszym zdaniem może osiągnąć 218 głosów, co pozwoliłoby nam również utrzymać piłkę po republikańskiej stronie pola negocjacyjnego w zakresie środków na obronę i niezwiązanych z obroną — jednocześnie zapewniając zwycięstwa i jednocząc partyjną konferencję” — napisali w oświadczeniu członkowie House Freedom Caucus. Grupa utrzymuje, iż jest gotowa współpracować z kolegami z partii nad jedną ustawą.

EPA/SHAWN THEW / PAP

Konferencja Freedom Caucus. Waszyngton, 22 marca 2024 r.

Stanowisko to jest sprzeczne z preferencjami Johnsona w kilku kwestiach. Spiker chciałby znaleźć ponadpartyjne rozwiązanie problemu limitu zadłużenia, zamiast umieszczać go w specjalnej ustawie. Planował zająć się bezpieczeństwem granic, energią i podatkami w ramach jednego pakietu ustawodawczego. Eksperci od podatków w Kongresie obawiają się, iż jeżeli obniżki trafią do osobnej ustawy, to nie mają szans na wejście w życie.

Johnson potrzebuje jednak poparcia członków Freedom Caucus, grupy liczącej ponad 30 członków, aby przepuścić przez Izbę jakiekolwiek partyjne projekty. Oficjalne stanowiska, takie jak cytowana wyżej propozycja, muszą mieć poparcie co najmniej 80 proc. członków grupy. Ponadto niektórzy konserwatyści zasygnalizowali, iż mogą próbować usunąć Johnsona, jeżeli pójdzie na zbyt duży kompromis z Demokratami.

Idź do oryginalnego materiału