Kłopoty Romanowskiego. Węgrzy muszą się gęsto tłumaczyć

6 godzin temu

Polska prokuratura skierowała do węgierskiego resortu sprawiedliwości oficjalne pismo ws. Marcina Romanowskiego. Chodzi o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) za byłym wiceministrem sprawiedliwości w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W związku z trwającymi poszukiwaniami Marcina Romanowskiego, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał w grudniu 2024 roku Europejski Nakaz Aresztowania. Nakaz został umieszczony w międzynarodowych systemach kilka tygodni temu, a jego tłumaczenie na język węgierski trafiło do Budapesztu jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Do tej pory jednak węgierskie władze nie odpowiedziały na prośbę Polski o wydanie podejrzanego.

Co więcej, Romanowski nie został umieszczony na liście poszukiwanych czerwoną notą Interpolu. Może to być skutkiem przyznania mu azylu przez Węgry, co wpływa na praktyki działań w takich przypadkach. Jak ustaliło radio RMF FM, cała procedura może się wydłużyć, ponieważ konieczne jest wyjaśnienie okoliczności przyznania ochrony międzynarodowej.

Według informacji uzyskanych przez RMF FM, polska prokuratura podjęła dalsze działania w sprawie Romanowskiego. Śledczy skierowali pilne pismo do węgierskiego resortu sprawiedliwości, aby uzyskać informacje o stanie rozpatrywania wniosku o wydanie byłego wiceministra sprawiedliwości.

Idź do oryginalnego materiału