Prokuratura Okręgowa w Gdańsku rozpoczęła czynności sprawdzające w sprawie użytkowania apartamentu przez Karola Nawrockiego, byłego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, obecnego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) i kandydata na prezydenta RP popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość (PiS).
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Według doniesień „Gazety Wyborczej”, Nawrocki przez pół roku miał korzystać z apartamentu Deluxe w hotelowym kompleksie należącym do Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku – mimo iż jego miejsce zamieszkania znajdowało się zaledwie 5 km od placówki. Co więcej, jak twierdzi gazeta, nie zapłacił za pobyt, a teraz wszystkiemu zaprzecza.
Sam Nawrocki odpiera zarzuty, twierdząc, iż korzystał z apartamentu tylko w okresie pandemii COVID-19, gdy dwukrotnie odbywał tam 10-dniową kwarantannę. – Mogłem być w domu przez okres kwarantanny i nie wykonywać swoich obowiązków, a byłem każdego dnia w placówce – tłumaczył polityk podczas konferencji prasowej w Zakopanem.
Odnosząc się do doniesień o 200 dniach rezerwacji, wyjaśnił, iż pokoje i apartamenty mogły być zarezerwowane na jego nazwisko, ale były także wykorzystywane do spotkań służbowych z gośćmi z Polski i zagranicy. – To nie jest prawdziwa informacja, iż mieszkałem tam przez 200 dni – podkreślił Nawrocki, deklarując jednocześnie, iż pokryje ewentualne koszty pobytu, jeżeli dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej zwróci się do niego z taką prośbą.
Na medialne doniesienia zareagowała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która 29 stycznia 2025 roku wszczęła czynności sprawdzające. – Prokurator Okręgowy w Gdańsku, po zapoznaniu się z doniesieniami medialnymi opisującymi nieprawidłowości związane z użytkowaniem części apartamentowej znajdującej się w dyspozycji Muzeum II Wojny Światowej, wydał polecenie przeprowadzenia czynności sprawdzających w kierunku ewentualnego zaistnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, tj. o przestępstwo z art. 231 § 1 i 2 k.k. – poinformował prokurator Mariusz Duszyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Czynności sprawdzające mają na celu ustalenie, czy doszło do złamania prawa. Artykuł 231 Kodeksu karnego, na który powołuje się prokuratura, dotyczy nadużycia władzy przez funkcjonariusza publicznego i przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności, jeżeli czyn został popełniony w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej.