Kłopoty ludzi Błaszczaka. Zapłacą za błędy szefa?

1 miesiąc temu

Skandal, jakim było odtajnienie przez Mariusza Błaszczaka fragmentu planu Warta zatacza coraz szersze kręgi. Służba Kontrwywiadu Wojskowego złożyła do prokuratury wniosek w sprawie ujawnienia tego dokumentu przez byłego ministra obrony w rządzie PiS. Teraz SKW zaczyna interesować się jego najbliższymi współpracownikami.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Postępowanie kontrolne wszczęto wobec dwójki urzędników, blisko związanych z Błaszczakiem. Nie jest wykluczone, iż uczestniczyli oni „w procederze nieuprawnionego znoszenia klauzuli tajności z dokumentów planowania operacyjnego i przyczyniły się do powstania ustalonych w ramach kontroli nieprawidłowości”. Tak przynajmniej wynika z ze sprawdzenia schematy znoszenia klauzuli tajności w MON.

– Kontrola dotyczyła okresu od czerwca 2023 r. do stycznia 2024 r. i obejmowała swoim zakresem sprawdzenie schematy zmian i znoszenia klauzuli tajności na materiałach niejawnych przetwarzanych w Ministerstwie Obrony Narodowej – poinformowała SKW.

Dobrze, iż ta sprawa nie została zamieciona pod dywan. Ujawnienie tajnych dokumentów MON, tylko po to, by posłużyć się nimi w kampanii wyborczej to skandal jakich mało. choćby na tle innych grand związanych z rządem Prawa i Sprawiedliwości.

Źródło: Rzeczpospolita

Idź do oryginalnego materiału