31 grudnia 2024 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Podgórza ogłosił wyrok w sprawie Jarosława Jakimowicza, byłego prezentera Telewizji Polskiej, oskarżonego o znieważanie w internecie. Decyzja sądu, choć nieprawomocna, nakłada na niego obowiązek zapłaty grzywny i nawiązki, a także pokrycia kosztów postępowania sądowego.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Postępowanie przeciwko Jakimowiczowi zainicjował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który w imieniu pięciu pokrzywdzonych wniósł do sądu prywatny akt oskarżenia. Organizacja podkreśla jednak, iż liczba osób, które poczuły się dotknięte wypowiedziami celebryty, może być znacznie większa.
Proces, który rozpoczął się w marcu 2024 roku, koncentrował się na licznych skargach dotyczących obraźliwych treści publikowanych przez Jakimowicza w internecie. Sąd prowadził postępowanie z wyłączeniem jawności.
Sędzia Dorota Grabska-Trześniowska uznała Jarosława Jakimowicza winnym wszystkich zarzucanych czynów. – Łączna kara dla pana Jarosława Jakimowicza to 10 tys. zł grzywny, 4 tys. zł nawiązki oraz koszty postępowania. Skazany został za zniewagi, w tym dokonywane publicznie za pośrednictwem internetu – powiedziała mecenas Magdalena Spisek, reprezentująca pokrzywdzonych.