Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kinga Gajewska - po tygodniu od głośnego zatrzymania przez policję - wróciła do Otwocka z liderami swojej partii. W ten sposób chciała pokazać, iż się nie boi głośno mówić prawdę o aferach. - Wiecie, ile razy policjanci do mnie podchodzą i mówią na ucho: trzymajcie się, my chcemy być z ludźmi, nie przeciwko - mówił Donald Tusk.