Kim Dzong Un gotów rozmawiać z Trumpem. Jeden warunek

2 godzin temu
Zdjęcie: https://euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/kim-dzong-un-gotow-rozmawiac-z-trumpem-jeden-warunek/


Północnokoreański przywódca Kim Dzong Un po raz pierwszy od wielu miesięcy publicznie zadeklarował gotowość do rozmów z władzami Stanów Zjednoczonych. Stawia jednak jeden istotny warunek.

Zapowiedź ta pojawia się w okresie utrzymującego się impasu wokół programu nuklearnego Korei Północnej oraz narastających napięć w regionie Azji Wschodniej. W centrum decyzji dotyczących bezpieczeństwa narodowego pozostaje Kim Dzong Un, który samodzielnie podejmuje strategiczne decyzje w sprawie arsenału jądrowego.

– jeżeli Stany Zjednoczone porzucą absurdalną obsesję na punkcie denuklearyzacji naszego kraju, zaakceptują rzeczywistość i zapragną prawdziwie pokojowego współistnienia, nie ma powodu, abyśmy nie mieli usiąść ze Stanami Zjednoczonymi – powiedział Un w przemówieniu wygłoszonym w niedzielę (21 września) w Najwyższym Zgromadzeniu Ludowym.

W inicjowaniu ewentualnego dialogu istotną rolę odegrają Chiny i Rosja, które pozostają najbliższymi sojusznikami Pjongjangu i czynnie wzmacniają pozycję reżimu, podnosząc jego stawkę dyplomatyczną.

Program nuklearny i jego dynamika

Pjongjang utrzymuje i rozbudowuje swój arsenał jądrowy, którego rozwój szacuje się na 15–20 głowic rocznie. Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) Korea Północna należy do grona dziewięciu państw jądrowych świata.

Kraj liczy w tej chwili około 26 milionów mieszkańców i walczy z problemami związanymi z bezpieczeństwem żywnościowym. Sankcje ONZ utrzymują izolację gospodarczą kraju, pogłębiając kryzys humanitarny. Reżim tłumaczy własnej ludności konieczność utrzymywania programu jako gwarancję przetrwania narodu.

Korea Północna traktuje negocjacje nuklearne głównie jako narzędzie do osiągania doraźnych korzyści gospodarczych, nie planując faktycznej rezygnacji z broni. Utrzymująca się odmowa denuklearyzacji przyczynia się do destabilizacji w Azji Wschodniej.

Propozycje stopniowego zamrażania programu, forsowane przez Seul i wspierane przez USA, spotykają się z zarzutami o brak szczerości ze strony władz KRLD.

Kim Dzong Un ocenia, iż Stany Zjednoczone „nie mogą być godnym zaufania partnerem, wystarczy spojrzeć na los Libii czy Ukrainy po ich rezygnacji z broni jądrowej”.

Idź do oryginalnego materiału