Kierowcy, uwaga na lipiec! Planowane podwyżki mandatów o 1000 zł za przekroczenie prędkości

Polscy kierowcy muszą przygotować się na rewolucję w taryfikatorze mandatów. Chociaż od początku 2025 roku nie wprowadzono jeszcze nowych stawek mandatów, prace nad nowymi przepisami realizowane są intensywnie. Według nieoficjalnych informacji, już od drugiej połowy 2025 roku kierowcy mogą spodziewać się dramatycznych podwyżek kar za wykroczenia drogowe. Najdotkliwsze zmiany dotkną osoby przekraczające dozwoloną prędkość – mandaty mogą wzrosnąć choćby o 1000 złotych.

Obecny taryfikator mandatów obowiązuje już od kilku lat, a jego stawki nie nadążają za rosnącą liczbą wypadków i potrzebą zwiększenia bezpieczeństwa na polskich drogach. Według rządowych zapowiedzi rok 2025 ma być czasem walki z plagą naruszeń bezpieczeństwa na drogach. Ministerstwo Infrastruktury oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracują nad rozwiązaniami, które mają skutecznie zniechęcić kierowców do łamania przepisów.

Obecne stawki mandatów – co obowiązuje teraz

Aktualny taryfikator mandatów, który obowiązuje w 2025 roku, przewiduje następujące kary za przekroczenie dozwolonej prędkości:

Przekroczenie prędkości o:

• Do 10 km/h – 50 zł, 1 punkt karny
• 11-15 km/h – 100 zł, 2 punkty karne
• 16-20 km/h – 200 zł, 3 punkty karne
• 21-30 km/h – 300 zł, 5 punktów karnych
• 31-40 km/h – 400 zł, 6 punktów karnych
• 41-50 km/h – 800 zł, 8 punktów karnych
• Powyżej 50 km/h – 1500 zł, 10 punktów karnych

W przypadku recydywy (ponowne popełnienie wykroczenia w ciągu dwóch lat), kary finansowe podwajają się – np. przekroczenie o ponad 50 km/h oznacza mandat 3000 zł, a przy najcięższych przypadkach może wynieść choćby 5000 złotych.

Planowane zmiany – co szykuje rząd

Choć oficjalnie nowy taryfikator nie został jeszcze ogłoszony, propozycje zmian przewidują podwyższenie wysokości mandatów, gdzie kary mogą wynosić choćby do 5000 zł. Najbardziej prawdopodobne zmiany, które mogą wejść w życie w drugiej połowie 2025 roku:

Nowe planowane stawki za przekroczenie prędkości:

• 21-30 km/h – 400 zł (wzrost o 100 zł)
• 31-40 km/h – 800 zł (wzrost o 400 zł)
• 41-50 km/h – 1800 zł (wzrost o 1000 zł)
• Powyżej 50 km/h – 2500 zł (wzrost o 1000 zł)

Najbardziej dotkliwa zmiana dotyczy przekroczenia prędkości o 41-50 km/h, gdzie mandat może wzrosnąć z obecnych 800 zł do choćby 1800 złotych. To oznacza podwyżkę o 1000 złotych, co stanowi ponad dwukrotny wzrost kary.

Dlaczego rząd szykuje tak drastyczne podwyżki

Statystyki wypadków drogowych w Polsce są alarmujące. W 2024 roku na polskich drogach zginęło ponad 2100 osób, a ponad 23 000 zostało rannych. Przekroczenie dozwolonej prędkości pozostaje jedną z głównych przyczyn śmiertelnych wypadków.

Ministerstwo Infrastruktury argumentuje, iż obecne mandaty są zbyt niskie, by skutecznie odstraszać kierowców od łamania przepisów. Dla wielu osób kara 800 zł za przekroczenie prędkości o 45 km/h nie stanowi wystarczającego środka odstraszającego.

Kluczowe argumenty za podwyżkami:

• Nieskuteczność obecnych kar – statystyki pokazują, iż mandaty nie zmniejszają liczby wykroczeń
• Harmonizacja z UE – polskie mandaty są jednymi z najniższych w Europie
• Bezpieczeństwo – wyższe kary mają zredukować liczbę wypadków śmiertelnych
• Efekt prewencyjny – drastyczne podwyżki mają zmienić mentalność kierowców

Recydywa drogowa – podwojone kary

Jeśli kierowca popełni to samo wykroczenie w ciągu dwóch lat, mandat może zostać podwojony. W praktyce oznacza to, iż osoba, która po raz drugi w ciągu 24 miesięcy przekroczy prędkość o 45 km/h, może otrzymać mandat w wysokości choćby 3600 złotych (przy nowych stawkach).

Przykłady kar za recydywę przy nowych stawkach:

• 31-40 km/h powtórnie – 1600 zł
• 41-50 km/h powtórnie – 3600 zł
• Powyżej 50 km/h powtórnie – 5000 zł (maksymalna wysokość mandatu)

System recydywy ma szczególnie dotknąć kierowców-recydywistów, którzy systematycznie łamią przepisy ruchu drogowego.

Maksymalne mandaty – choćby 5000 złotych

Najbardziej dotkliwa zmiana to wzrost maksymalnej stawki mandatu – z obecnych 500 zł aż do 5000 zł. Ta kwota będzie dotyczyć najcięższych wykroczeń, takich jak:

• Jazda z prędkością przekraczającą dozwoloną o ponad 70 km/h
• Powtórne drastyczne przekroczenie prędkości (recydywa)
• Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych
• Jazda pod wpływem alkoholu (w połączeniu z innymi wykroczeniami)
• Niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej

Punkty karne – nowe zasady

Wraz z podwyżkami mandatów planowane są również zmiany w systemie punktów karnych. W nowej ustawie zwiększono maksymalną liczbę punktów karnych z 10 aż do 15 dla najcięższych wykroczeń.

Nowe limity punktów karnych:

• Przekroczenie o 41-50 km/h – 12 punktów (obecnie 8)
• Przekroczenie o ponad 50 km/h – 15 punktów (obecnie 10)
• Wyprzedzanie na przejściu – 15 punktów
• Jazda na czerwonym świetle – 12 punktów

Zbieranie 24 punktów karnych w ciągu roku będzie oznaczać automatyczną utratę prawa jazdy na 3 miesiące, a kierowca będzie musiał ponownie zdać egzamin teoretyczny.

Kiedy wejdą nowe przepisy

Chociaż na dzień dzisiejszy nie obowiązuje nowy taryfikator mandatów, prace legislacyjne realizowane są intensywnie. Według nieoficjalnych informacji z Ministerstwa Infrastruktury, nowe przepisy mogą wejść w życie już w trzecim kwartale 2025 roku.

Prawdopodobny harmonogram:

• Kwiecień-maj 2025 – finalizacja projektu ustawy
• Czerwiec 2025 – procedura parlamentarna
• Lipiec-sierpień 2025 – podpisanie przez prezydenta i vacatio legis
• Wrzesień 2025 – wejście w życie nowych przepisów

Jeśli ten harmonogram zostanie zachowany, pierwsze mandaty według nowych stawek kierowcy mogą otrzymać już we wrześniu 2025 roku.

Jak przygotować się na zmiany

Kierowcy powinni już teraz przygotować się na nadchodzące zmiany:

Praktyczne wskazówki:

• Przestrzeganie limitów prędkości – choćby niewielkie przekroczenia będą bardzo kosztowne
• Instalacja aplikacji ostrzegających przed fotoradarami
• Regularne sprawdzanie punktów karnych przez CEPiK
• Ostrożna jazda – szczególnie w miejscach częstej kontroli policji
• Oszczędzanie na ewentualne mandaty – wyższe kary wymagają większych rezerw finansowych

Reakcje kierowców i organizacji

Planowane podwyżki mandatów wywołują skrajne reakcje. Stowarzyszenia kierowców ostro krytykują propozycje, argumentując, iż to „grabież kierowców” i nieproporcjonalne kary. Z kolei organizacje zajmujące się bezpieczeństwem ruchu drogowego popierają zmiany, wskazując na potrzebę radykalnych działań.

Argumenty przeciwników:

• Mandaty nie poprawią bezpieczeństwa, a tylko napełnią budżet państwa
• Wysokie kary uderzą w najbiedniejszych kierowców
• Brak inwestycji w infrastrukturę drogową
• Nieadekwatność kar do poziomu życia w Polsce

Argumenty zwolenników:

• Polskie drogi są jednymi z najniebezpieczniejszych w Europie
• Obecne mandaty nie odstraszają od łamania przepisów
• Wysokie kary skutecznie zmniejszają liczbę wykroczeń (przykład państw skandynawskich)
• Bezpieczeństwo jest ważniejszsze niż portfele kierowców

Porównanie z innymi krajami UE

Polskie mandaty, choćby po planowanych podwyżkach, przez cały czas będą jednymi z najniższych w Unii Europejskiej:

Mandaty za przekroczenie o 30 km/h:

• Szwajcaria – choćby 3000 euro (w zależności od dochodów)
• Niemcy – 260 euro + punkty
• Francja – 135 euro
• Czechy – 2500-5000 koron (100-200 euro)
• Polska (planowane) – około 180 euro

Nawet po podwyżkach polskie mandaty będą konkurencyjne cenowo, co może oznaczać, iż to nie koniec podwyżek.

Co dalej – perspektywy rozwoju

Eksperci przewidują, iż wprowadzenie nowego taryfikatora to dopiero początek większych zmian w polskim prawie drogowym. W planach są również:

• System mandatów proporcjonalnych do dochodów (jak w krajach skandynawskich)
• Automatyczne odwieszenie prawa jazdy za określone wykroczenia
• Konfiskata pojazdu w przypadku drastycznego przekroczenia prędkości
• System punktów dla przedsiębiorstw przewozowych
• Wyższe kary za używanie telefonu podczas jazdy

Taryfikator mandatów obowiązujący w przyszłości może uszczuplić portfel kierowcy choćby 10-krotnie bardziej w porównaniu do stawek z 2021 roku.

Planowane podwyżki mandatów oznaczają koniec ery tanich wykroczeń drogowych w Polsce. Kierowcy będą musieli znacznie bardziej uważać na przestrzeganie przepisów, bo koszt ich łamania dramatycznie wzrośnie

• Mandaty za przekroczenie prędkości wzrosną choćby o 1000 złotych
• Maksymalny mandat może wynieść 5000 złotych
• System recydywy podwoi kary za powtórne wykroczenia
• Zmiany mogą wejść w życie już w trzecim kwartale 2025 roku
• To dopiero początek większych reform prawa drogowego

Kierowcy, którzy nie przestrzegają przepisów, będą musieli sięgnąć znacznie głębiej do kieszeni. Era, gdy mandat za przekroczenie prędkości kosztował mniej niż tankowanie samochodu, prawdopodobnie już niedługo przejdzie do historii.