10 godzin temu
Unia zmieni przepisy w odniesieniu do oceny zdrowia kierowców po 70. roku życia. Parlament Europejski zablokował jednak plany Komisji Europejskiej, według których takie osoby musiałyby co pięć lat przechodzić badania lekarskie.
Komisja Europejska wprowadza zmiany przepisów w ramach dążenia do realizacji tzw. „wizji zero”. Chodzi to, by do połowy stulecia liczba ofiar śmiertelnych i poważnych urazów na drogach w spadła niemal do zera.
W tej chwili co roku na unijnych drogach ginie ponad 20 tys. osób. KE chce, aby w ciągu pięciu lat liczba ta zmniejszyła się o połowę, a za ćwierć wieku aby wypadków śmiertelnych na drogach nie było praktycznie wcale.
Polska prezydencja w Radzie UE zakończyła negocjacje z Parlamentem Europejskim w sprawie ostatecznego kształtu dyrektywy, która zmieni zasady oceny zdrowia kierowców. Według Rady nowelizacja dyrektywy ma wprowadzić nowe minimalne wymogi dotyczące sprawności kierowców.
Europosłowie: Pomysł KE dyskryminujący
Komisja Europejska chciała wprowadzić obowiązkowe badania lekarskie dla kierowców od 70. roku życia. Zgodnie z planami KE 70-latkowie i starsi kierowcy musieliby odbywać badania lekarskie co 5 lat. Negatywna opinia specjalisty lub niestawienie się na badanie skutkowałaby automatyczną utratą prawa jazdy.
Parlament Europejski nie zgodził się na skrócenie ważności uprawnień seniorów do kierowania pojazdami. Zdaniem większości europosłów oznaczałoby to bowiem dyskryminację kierowców i odbieranie im prawa do swobodnego przemieszczania się oraz uczestnictwa w życiu gospodarczym i społecznym. PE poparł jednak nowe zasady oceny zdrowia kierowców.
Aby uzyskać prawo jazdy w UE, kandydaci będą musieli przejść badania lekarskie lub dokonać samooceny swojego stanu zdrowia pod kątem umiejętności prowadzenia pojazdów. Ostateczna forma weryfikacji – czy będzie to sama deklaracja kierowcy, czy też dodatkowe badania (wzroku i układu krążenia) – zależy od decyzji poszczególnych rządów państw członkowskich.
Starzenie się społeczeństwa a sytuacja na drogach
Według szacunków 2050 roku w UE niemal połowa ludności będzie miała co najmniej 50 lat. Średnia długość życia wzrośnie do 76 lat (83 lata w krajach rozwiniętych). Liczba osób powyżej 80 lat zwiększy się ponad czterokrotnie, osiągając ponad 400 milionów.
W Polsce proces starzenia się społeczeństwa będzie szybszy niż w innych krajach UE, a znaczący wzrost liczby osób w wieku emerytalnym nastąpi już około 2030 roku. w tej chwili osoby powyżej 60. roku życia, zgodnie z definicją starości Światowej Organizacji Zdrowia, stanowią około 17 proc. polskiej populacji.
– Nie ma precyzyjnego wieku, w którym należy przestać prowadzić pojazd, ale wraz z wiekiem u większości ludzi obniża się sprawność psychofizyczna – mówi w rozmowie z portalem dziennik.pl dr Ewa Odachowska-Rogalska, psycholog transportu, traumatolog z Instytutu Transportu Samochodowego.
– Zmniejsza się wrażliwość układu nerwowego, pogarsza się widzenie, słuch i zdolności reakcji. Badania wskazują, iż największe zmiany czasu reakcji występują w wieku 50-60 lat oraz po 65 roku życia. Osoby po 75 roku życia charakteryzują się choćby dwukrotnie dłuższym czasem reakcji w porównaniu do osób młodszych – wskazuje.
