Kielecka rada miasta podjęła projekt uchwały w sprawie rozpoczęcie niezwłocznych działań nad koncepcją techniczno-finansową budowy parkingu pod Placem Wolności. Koncepcja ma uwzględnić utworzenie co najmniej 200 miejsc postojowych.
Tym samym radni nie zgodzili się z propozycją Agaty Wojdy, prezydent Kielc, która przy okazji planowanej rewitalizacji Placu Wolności nie planowała pozostawienia parkingu. Jak tłumaczyła, miasto nie ma pieniędzy na budowę miejsc postojowych pod ziemią, nie ma też możliwości uzyskania dofinansowania unijnego na ten cel.
Wnioskodawcami projektu uchwały byli radni z klubu Perspektywy. Maciej Bursztein, przewodniczący Perspektyw przekonywał, iż sprawa podziemnego parkingu w tym miejscu nie powinna być wykorzystywana politycznie. Dodał także, iż realizacja tej inwestycji jest odpowiedzią na oczekiwania kielczan, a parking pod placem jest gwarantem rozwoju śródmieścia miasta.
Przypomnijmy, iż podobny dokument miał być procedowany podczas lutowej sesji. Wtedy uchwałę kierunkową w sprawie odtworzenia miejsc parkingowych jakie mają zniknąć w wyniku rewitalizacji Placu Wolności przygotowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Jednak w toku dyskusji i pod wpływem uwag przedstawicieli innych klubów, głównie Koalicji Obywatelskiej, uchwałę wycofano z porządku obrad.
Sesji radnych przysłuchiwało się kilkunastu kielczan, którzy pojawili się na sali obrad w transparentami nawołującymi do budowy parkingu pod Placem Wolności. Marcin Stępniewski, szef klubu Prawa i Sprawiedliwości mówił, iż przyjęcie uchwały nie byłoby możliwe gdyby nie społeczna presja. Stwierdził przy tym, iż rewitalizacja płyty placu musi być prowadzona jednocześnie z budową parkingu.
Za projektem uchwały był także Michał Piasecki, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej. Radny wskazuje, iż procedowana uchwała gwarantuje zarówno rewitalizację placu, jak i daje szansę na powstanie podziemnego parkingu.
Do dyskusji odniosła się Agata Wojda. Prezydent Kielc zapewniła, iż pomysł budowy parkingu podziemnego nigdy nie był negowany. Przyznała, iż ta koncepcja jest zarówno racjonalna, jak i zasadna. Wskazała przy tym, iż jeszcze w poprzedniej kadencji mówiono o tym, iż modernizacja Placu Wolności, przy wsparciu unijnych pieniędzy nie obejmie budowy parkingu. Nie było też inwestorów chcących zainwestować w budowę parkingu podziemnego.
Prezydent podkreśliła, iż wbrew zarzutom opozycji, władze miasta odbyły szereg rozmów i spotkań z przedstawicielami rządu w celu znalezienia dofinansowania na budowę parkingu. Szansę na takie rozwiązanie dają środki z KPO, które, zgodnie z zapowiedziami Katarzyny Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, będą przekazane na realizację projektów proobronnych. Parking pod Placem Wolności mógłby pełnić funkcję schronu.
Ostatecznie, po ponad godzinnej dyskusji, uchwałę zgłoszoną przez klub Perspektywy poparło 21 radnych. Dwie osoby wstrzymały się od głosu: Kamila Wojda-Misiuda i Kamil Żurek z KO. W głosowaniu nie brali udziału: Natalia Rajtar – Miasto Przyszłości oraz Katarzyna Zapała – KO.