Kielce dołączają do grona miast z nocnym zakazem sprzedaży alkoholu

Zdjęcie: Kielce dołączają do grona miast z nocnym zakazem sprzedaży alkoholu

Ograniczenie nocnej sprzedaży alkoholu w stolicy regionu staje się faktem. Rada Miasta Kielce przyjęła uchwałę, na mocy której nie będzie możliwości sprzedaży alkoholu m.in. w sklepach i na stacjach paliw w godzinach od 22:00 do 6:00 rano. Zakaz nie obejmie punktów gastronomicznych, w tym pubów i restauracji.

Przypomnijmy, zgłoszenie projektu uchwały do porządku obrad, po prezentacji wyników konsultacji społecznych, zapowiedziała prezydent Agata Wojda. W nich aż 86 proc. mieszkańców opowiedziało się za wprowadzeniem ograniczeń.

Radni w zdecydowanej większości poparli uchwałę. Za opowiedziało się 19 rajców. Zdaniem Kamili Wojdy-Misiudy, radnej Koalicji Obywatelskiej, wprowadzenie ograniczeń w nocnej sprzedaży alkoholu wpłynie na zmniejszenie liczby interwencji służb porządkowych.

– Na to wskazują doświadczenia innych samorządów, które wprowadzały podobne ograniczenia. Na to wskazują również specjaliści z bardzo szerokiego grona: terapeuci, lekarze i policjanci – tłumaczy Kamila Wojda-Misiuda.

Debatę nad wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych zainicjował kilka miesięcy temu klub Perspektywy. Wiceprzewodnicząca rady miasta, Anna Mazur-Kałuża, uznaje jednak decyzję radnych tylko za połowiczny sukces. Miasto nie zdecydowało się bowiem na przywrócenie funkcjonowania izby wytrzeźwień.

– To co dziś przegłosowaliśmy, to jest pierwszy krok, aby wesprzeć chociażby szpitalne oddziały ratunkowe w Kielcach. Uważam, iż bezwzględnie nie może zostać wygaszony temat reaktywacji izby wytrzeźwień. Ona jest potrzebna, aby przywrócić normalność na SOR-ach – przekonuje Anna Mazur-Kałuża.

Troje radnych wstrzymało się od głosu, a dwóch przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości było przeciw. Jarosław Karyś przekonywał, iż w jego opinii ograniczenie sprzedaży nie przyczyni się do rozwiązania szerzej rozumianego problemu alkoholizmu.

– To jest smutne, iż my dyskutujemy nie o tym co powinniśmy zrobić, o ile chodzi o problem alkoholizmu, tylko o tym jak ograniczyć dostęp. Możemy ograniczyć jeszcze bardziej, być może statystyki nam się poprawią. Kiedyś ograniczenie obowiązywało do godziny 13:00. To nie zmieniło faktu, iż społeczeństwo piło dużo alkoholu – uważa Jarosław Karyś.

Ograniczenie nocnej sprzedaży alkoholu wejdzie w życie od 1 marca 2026 roku.

---