Kiedy Morawiecki może stracić immunitet? Słowa Hołowni dają byłemu premierowi trochę czasu

4 godzin temu
W czwartek prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła PiS i byłego premiera Mateusza Morawieckiego do odpowiedzialności karnej. Kiedy to się jednak może wydarzyć? Głos w tej sprawie zabrał już marszałek Sejmu.


– Wpłynął do mnie dzisiaj przed południem wniosek o uchylenie immunitetu posła Mateusza Morawieckiego oparty w znacznej mierze (....) na ustaleniach sejmowej komisji śledczej, co cieszy, iż prokuratura z tej pracy sejmowej komisji śledczej korzysta. Chodzi o organizację wyborów kopertowych, o odpowiedzialność Mateusza Morawieckiego w czasie, kiedy był premierem, za zorganizowanie tych wyborów – przekazał mediom marszałek Sejmu Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

Kiedy Morawiecki może stracić immunitet? Hołownia zabrał głos


Jak tłumaczył, "los tych wniosków jest taki, jak wszystkich wniosków immunitetowych". – Skierowałem go dzisiaj do kontroli formalnej do służb prawnych Sejmu i zobowiązałem je, żeby przedstawiły mi swoją opinię w tej sprawie w poniedziałek – doprecyzował.

– Mam nadzieję, iż w poniedziałek będę w stanie skierować ten wniosek do komisji regulaminowej, immunitetowej i spraw poselskich, choć też wydaje mi się, mało prawdopodobne, bo tam jest cała kolejka wniosków czekających na rozpatrzenia, żeby ten wniosek mógł być do procedowania i rozpatrzenia już na tym posiedzeniu Sejmu – wskazał. Następne posiedzenie Sejmu zaplanowano od 22 do 24 stycznia.

O co chodzi z immunitetem Morawieckiego? Prok. Anna Adamiak, rzecznika prasowa prokuratora generalnego, wyjaśniła w czwartek mediom, iż Prokuratura Okręgowa w Warszawie nadzoruje wszczęte w dniu 26 października 2022 roku postępowanie w tej sprawie.

– W świetle ich oceny materiału dowodowego pan poseł Mateusz Morawiecki mógł popełnić przestępstwo urzędnicze, polegające na przekroczeniu uprawnień, bowiem jako prezes Rady Ministrów, będąc zobowiązany do działania w granicach prawa, prawo to naruszył – powiedziała dziennikarzom śledcza.

Tak w tej kwestii wypowiedziała się prokuratura


– Prokuratorzy dopatrzyli się też niedopełnienia obowiązków, gdy miał już wiedzę, iż wybory prezydenckie w dniu 10 maja nie odbędą się, nie odwołał decyzji polecającej Poczcie Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych wstrzymanie działań, które generowały koszty – wskazała.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


Jak wyjaśniła, "w sprawie zgromadzono obszerny materiał dowodowy". – Duża część tego materiału to dokumenty nadesłane przez tzw. komisję do zbadania afery kopertowej – stwierdziła prokurator.

Decyzja prokuratury wywołała szereg komentarzy. "Mateusz Morawiecki niedługo straci immunitet i zostanie oskarżony za przestępstwa. Łamiąc obowiązujące przepisy, próbował przeprowadzić wybory kopertowe, odbierając nielegalnie kompetencje PKW. Mimo iż na podstawie jego poleceń wydano wiele milionów złotych, rządowi PiS ostatecznie nie udało się tych wyborów przeprowadzić" – napisał m.in. Jan Grabiec z Kancelarii Premiera.

"Pierwszy raz w historii Polski, na skutek manipulacji władzy, wybory po prostu nie odbyły się w ustawowym terminie. Skompromitowali Polskę i zmarnowali miliony. Teraz poniosą za to odpowiedzialność" – dodał.

Idź do oryginalnego materiału