KGHM podniesie wały na Żelaznym Moście. Zgodzili się na to radni

5 dni temu

Zakład Hydrotechniczny ma zielone światło na podwyższenie wałów na Żelaznym Moście. Oddział KGHM może podnieść rzędną zbiornika z wysokości 195 do 205 metrów n.p.m. Taką inwestycję umożliwili radni gminy Polkowice na ostatniej sesji, zmieniając miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.

Podczas ostatniej sesji, mieszkańcy wsi znajdujących się w sąsiedztwie zbiornika odpadów poflotacyjnych przyznali, iż najbardziej zależy im na uporządkowaniu spraw związanych z usuwaniem szkód górniczych i wykupem nieruchomości.

-Nikt z nas, zamieszkałych tam, nie jest ani przeciwko „kombinatowi”, ani przeciwko tej budowli – mówił Arkadiusz Rusinko, członek rady sołeckiej z Żukowa. – Nam chodzi o to, żeby traktować nas po ludzku i sprawiedliwie. Nasze gospodarstwa i zabudowania straciły na wartości z tytułu samej obecności zbiornika. Tak samo, jeżeli chodzi o szkody górnicze. Nie jesteśmy przeciwko tej uchwale. Chcemy tylko, aby nas traktować jak partnerów w tych rozmowach.

Burmistrz Polkowic Wiesław Wabik zna te problemy. Podkreśla, iż toczą się zaawansowane prace nad porozumieniem ze spółką KGHM, które mogą uporządkować relacje między gminnym samorządem i mieszkańcami a największym pracodawcą w regionie.

-Najważniejsze jest dobro i bezpieczeństwo mieszkańców gminy. Równocześnie wiemy, iż w KGHM pracuje ponad 20 tysięcy osób, z czego znaczna liczba to nasi mieszkańcy, górnicy pracujący w kopalniach usytuowanych na terenie gminy Polkowice. Wiemy, iż ten zbiornik ma strategiczne znaczenie dla całego procesu produkcji. Ma też znaczenie dla przyszłości naszej gminy związanej z wydobyciem i przeróbką rud miedzi. Dlatego z uwagi na interes publiczny i dobro mieszkańców, zwłaszcza sołectw bezpośrednio sąsiadujących ze zbiornikiem, skierowałem pod obrady Rady Miejskiej projekt uchwały o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego dla Żelaznego Mostu – mówi Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic.

W miejscowym planie zapisano maksymalną wysokość zapór ograniczających oraz nasypów dociążających zbiornik: rzędna 205 m n.p.m. Radni zgodzili się na taką propozycję. Zmianą objęty jest obszar w obrębie miejscowości – Tarnówek, Dąbrowa i Żelazny Most o łącznej powierzchni około 2 153 hektarów i obejmującej obie kwatery OUOW wraz ze strefą buforową wokół zbiornika.

Obecny na sesji Teodor Habura, pełnomocnik zarządu KGHM ds. współpracy z samorządami przyznał, iż miedziowy koncern ma coraz mniej czasu w rozpoczęcie inwestycji związanej z podniesieniem korony wałów zbiornika. Poinformował, iż przy obecnej wysokości, składowanie odpadów będzie możliwe przez najbliższe półtora roku.

-Rozmowy z miedziowym koncernem toczą się. Deklaruję, iż proces skutecznie doprowadzę do końca, tak aby interes mieszkańców był zabezpieczony ze szczególnym uwzględnieniem ich potrzeb. Dotyczy to całej naszej gminy, a zwłaszcza sołectw wokół zbiornika. Znajdzie to odzwierciedlenie w odpowiedniej dokumentacji oraz przyszłych budżetach gminy Polkowice, zapewniających inwestycje oraz programy społeczne skierowane do mieszkańców. Będę oczekiwał od zarządu KGHM, żeby transparentnie i z empatią podchodzono do spraw mieszkańców. Dzisiaj nie mówimy o liczbach, bo na to jest za wcześnie. Musimy skalkulować katalog możliwości związanych z usuwaniem szkód górniczych czy drażliwą kwestią wycen nieruchomości. Dla mnie ważne jest, żeby to wszystko uporządkować – podsumował burmistrz Polkowic.

Obiekt unieszkodliwiania odpadów poflotacyjnych „Żelazny Most” to największy w Europie tego typu zbiornik.

MATERIAŁ PARTNERSKI

Idź do oryginalnego materiału