Kempa jak Sasin! Wykorzystała śmierć dyrektora Orlenu, by uderzyć w Tuska. „Osierocone dzieci będą…”

1 rok temu
Podczas posiedzenia zarządu Orlenu zmarł jeden z dyrektorów spółki. Politycy Zjednoczonej Prawicy uznali, iż śmierć człowieka to dobry pretekst, by uderzyć w… Donalda Tuska. Przykład dał Jacek Sasin, potem do ataku przeszła Beata Kempa. Śmierć w Orlenie Jak przekazał portal wPolityce.pl, w czwartek 16 maja podczas posiedzenia zarządu Orlenu doszło do tragedii. Jeden z dyrektorów nagle zasłabł. Wezwano pogotowie i rozpoczęto reanimację, ale życia mężczyzny nie udało się uratować. – Podjęta reanimacja nie pomogła, ciało stygło z każdą sekundą. Wezwano pogotowie, które przewiozło chorego do szpitala. Niestety, gwałtownie przyszła informacja, iż dyrektor już nie żyje – relacjonowali informatorzy wPolityce.pl. Przyczyną śmierci miał być zawał serca. Uderzają w… Tuska Politycy Zjednoczonej Prawicy uznali, iż śmierć człowieka to idealna okazja, by uderzyć w… Donalda Tuska. Wiadomo, prokuratura interesuje się działaniami spółki pod rządami Daniela Obajtka. Jacek Sasin połączył kropki i zasugerował, iż tragiczna śmierć dyrektora to… wina Donalda Tuska. – Jestem wstrząśnięty tą informacją. To ogromna tragedia. Efekt polityki Tuska. Polityki zastraszania uczciwych ludzi i szukania afer tam gdzie ich nie ma. W myśl zasady, iż na każdego paragraf się znajdzie. Łączę się w bólu z Rodziną i Bliskimi – napisał Sasin na platformie X. Spotkało się to z ogromną krytyką internautów
Idź do oryginalnego materiału