Komisja Europejska zapowiedziała, iż do końca 2025 roku przedstawi European Grids Package – pakiet regulacji dotyczących europejskich sieci elektroenergetycznych. W ocenie europosłów priorytetem powbogdan rzońcainny być inwestycje w połączenia transgraniczne oraz modernizacja krajowej infrastruktury.
Impulsem do prac była m.in. kwietniowa awaria systemu, która spowodowała wielogodzinny blackout na Półwyspie Iberyjskim i w części Francji.
Rzońca: UE popełniła błąd w odchodzeniu od atomu i węgla
Bogdan Rzońca, poseł do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości, podkreśla, iż blackout z kwietnia pokazał słabość sieci, zwłaszcza hiszpańskich, i konieczność budowy ich odporności.
– Unia Europejska tkwiła w wielkim błędzie szybkiej likwidacji energetyki atomowej i dekarbonizacji gospodarki europejskiej. Chiny i Stany Zjednoczone poszły w zupełnie innym kierunku, rozbudowując elektrownie węglowe, gazowe i jądrowe. Teraz Unia powoli naprawia ten błąd, widzimy, iż przywracane są niektóre kopalnie, na przykład w Niemczech, iż budowane są elektrownie jądrowe i nowe bloki energetyczne z tego obszaru, więc powoli Unia będzie nadrabiać te zaległości, ale już ich nie nadrobi – mówi Bogdan Rzońca.
Jego zdaniem Europa może mierzyć się z kolejnymi awariami podobnymi do tych, które miały miejsce w Hiszpanii.
– Jest trochę więcej zgody na budowanie elektrowni jądrowych czy energii uzyskanej z gazu. Ten kierunek jest adekwatny i my też w Polsce i w krajach, gdzie jest węgiel, nie powinniśmy pochopnie likwidować elektrowni węglowych i gazowych. Widziałem na przykład w Stanach Zjednoczonych prawie zeroemisyjne elektrownie gazowe i węglowe, więc technika wkracza także w te obszary, które są zasilane gazem i węglem – podkreśla eurodeputowany PiS. – Trzeba zawrócić z błędnej drogi forsowania tylko energetyki odnawialnej, oczywiście energetyka odnawialna tak, ale także jądrowa, gazowa i węglowa. Świat nam bardzo ucieka, mamy drożyznę energetyczną przez to w Unii Europejskiej, przez cały ten zielony porządek i Zielony Ład firmy z Unii Europejskiej uciekają do Chin, do Stanów Zjednoczonych. W wielu dokumentach unijnych o tym się mówi, czyli jest już dobra diagnoza sytuacji.
Krytyczny stan sieci w Europie
Bogdan Rzońca wskazuje, iż dodatkowym problemem jest „dramatyczny” stan sieci elektroenergetycznych i przesyłowych w niektórych krajach, szczególnie w państwach bloku posowieckiego.
– Jeden z głównych zarzutów związanych z programowaniem KPO polega właśnie na tym, iż bardzo mało projektów powstało na granicy Unii Europejskiej, na granicy regionów europejskich z przygranicznymi regionami UE. Teraz przy nowelizacji tych przepisów dotyczących zmian w KPO jest zielone światło dla projektów transgranicznych, międzyregionalnych, także związanych z energetyką. To jest dobry kierunek, uważam, iż być może da się jeszcze te pieniądze, które są w poszczególnych krajach, w krajowych planach odbudowy, dobrze wykorzystać właśnie na wzmocnienie energetyczne pogranicza Unii Europejskiej z krajami ościennymi – wyjaśnia europoseł PiS. – jeżeli my się dobrze powiążemy między sobą w Unii Europejskiej i z krajami bliskimi, to wtedy będziemy bezpieczniejsi energetycznie i nasi przedsiębiorcy nie będą tak zagrożeni, jak są w tej chwili.
Nykiel: Polska inwestuje miliardy w sieci przesyłowe
Mirosława Nykiel, posłanka do Parlamentu Europejskiego z Platformy Obywatelskiej, zwraca uwagę, iż również Polska intensywnie rozwija swoją infrastrukturę.
– Unia Europejska powinna zainwestować mnóstwo pieniędzy w sieci, połączenia międzynarodowe, ale też bardzo mnie cieszy, iż u nas w kraju się to zadziało. Polskie Sieci Elektroenergetyczne, spółka wiodąca w tym zakresie, przeznaczy aż 64 mld zł do 2034 roku. Trzy następne spółki, Energa, Enea i Orlen – 14 mld zł. To świadczy o tym, iż dobrze rozumiemy to, w jakim czasie żyjemy i iż nie mając nowoczesnych sieci, nie możemy w takim zintegrowanym systemie zabezpieczać się energetycznie, a bez energii teraz nie ma nic – mówi Mirosława Nykiel.
Raport PE: eliminacja wąskich gardeł i lepsza integracja OZE
W czerwcu 2025 r. Parlament Europejski przyjął raport, w którym europosłowie podkreślili konieczność znacznych inwestycji w modernizację transgranicznych i krajowych sieci w celu zwiększenia ich zdolności. Wskazali także na potrzebę lepszego nadzoru nad infrastrukturą energetyczną i większej integracji odnawialnych źródeł z systemem.
– Ten raport przede wszystkim uświadamia, jakie pieniądze i w jakie połączenia powinniśmy zainwestować. Cieszę się, iż Polska jest krajem w czołówce, który będzie inwestował i unowocześniał sieci – podkreśla europosłanka PO.
Posłowie zwrócili uwagę na konieczność eliminowania wąskich gardeł w sieciach oraz unikania ograniczania produkcji energii z OZE ze względu na brak przepustowości.
Dalsza część tekstu jest pod wywiadem z Grzegorzem Onichimowskim, Prezesem Zarządu Polskich Sieci Elektroenergetycznych
KE: ponad bilion euro na sieci do 2040 roku
2 czerwca 2025 r. Komisja Europejska opublikowała wytyczne dotyczące inwestycji w sieci elektroenergetyczne i zapowiedziała przygotowanie European Grids Package do końca tego roku. Według szacunków KE do 2040 roku potrzebne będzie ponad 730 mld euro na sieci dystrybucyjne oraz 470 mld euro na sieci przesyłowe, aby pobudzić rozwój rynku energii i umożliwić przyłączanie nowych źródeł odnawialnych.
Wytyczne wskazują trzy najważniejsze obszary: planowanie sieci w oparciu o prognozy popytu i produkcji, nadzór regulacyjny nad inwestycjami oraz koszty i zachęty, w tym kształtowanie taryf sieciowych.
Komisja podkreśla, iż Europa walczy w tej chwili ze znacznymi opóźnieniami w rozwoju sieci, co spowalnia proces dekarbonizacji. Pierwszym krokiem była reforma rynku energii elektrycznej z 2024 r., która wprowadziła inwestycje wyprzedzające do unijnych ram regulacyjnych.
Integracja i bezpieczeństwo energetyczne priorytetem
– Europa musi być zintegrowana, bo bardzo często w jednym państwie nie ma energii, ale można ją gwałtownie przesłać. Takich przypadków mamy bardzo wiele, natomiast ona nie pozostało mocno zintegrowana. Musimy też mówić, jako Polska, iż w okresie przejściowym musimy się oprzeć o gaz, oczywiście atom i w przyszłości wodór, tak iż to musi być jeden duży, zintegrowany i wydolny system – mówi Mirosława Nykiel. – Żyjemy w czasach niebezpiecznych, gdzie reżimy atakują nie tylko granice i nasze wartości, ale także infrastrukturę krytyczną, a energetyczna do niej należy. To bardzo ważne, żeby inwestować ponad granicami państw, bo żyjemy w czasach globalnych, kiedy jedno państwo samo nie może się obronić, jak teraz nam pokazuje konflikt w Ukrainie.
Źródło i pełna informacja: Newseria Biznes