Z sondażu przeprowadzonego przez IBRIS dla „Rzeczpospolitej” widać, iż na jesieni czeka nas zmiana władzy. PiS nie ma szans by po raz kolejny samodzielnie stworzyć rząd.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższych dniach, to na partię Kaczyńskiego zagłosowałoby 33,9 proc. głosów. Dużo, ale i dużo za mało by myśleć o dalszym sprawowaniu władzy.
Tymczasem poparcie Platformy Obywatelskiej deklaruje 27,3 proc. respondentów. Kolejnych 9 proc. chce oddać 9 proc. badanych. W Sejmie znalazłaby się jeszcze Polska 2050 (8,3 proc.), Konfederacja (5,6 proc.) oraz PSL 5,1 proc.
Zbadano także, jaki wpływ na wynik wyborów miałaby koalicja Platformy Obywatelskiej z PSL i ruchem niezależnych samorządowców. W takim wypadku przewaga PiS stopniałaby niemalże do zera. Opozycyjna koalicja zdobyłaby bowiem aż 32 proc. głosów, a Zjednoczona Prawica – 33,3 proc. W Sejmie znalazłaby się także Lewica (8,8 proc.), Polska 2050 (6,9 proc.) i Konfederacja (5,3 proc.).