Katar sfrustrowany tempem negocjacji. „Stawką są ludzkie życia”

news.5v.pl 2 godzin temu

Zdecydowanie frustruje nas powolność, jaka występuje czasami w procesie negocjacji. To jest pilna sprawa. jeżeli ta operacja wojskowa będzie kontynuowana dzień po dniu, stawką są ludzkie życia – powiedział w rozmowie z agencją AFP Mohammed Al-Khulaifi.

– W ostatnich dniach podejmowaliśmy nieustanne wysiłki, aby zjednoczyć obie strony i ożywić ideę porozumienia, którą wcześniej wsparły – wskazał katarski minister, podkreślając, iż zaangażowanie jego kraju w proces pokojowy nie ustanie „pomimo trudności”.

Wojna w Strefie Gazy. Katar sfrustrowany tempem negocjacji


Mimo swojej roli w długim procesie negocjacyjnym, w ostatnim czasie Katar stał się celem bezpośredniej krytyki ze strony Izraela, a zwłaszcza tamtejszego premiera Binjamina Netanjahu.

Co najmniej dwóch doradców Netanjahu jest bowiem podejrzanych o otrzymywanie płatności od katarskiego rządu, celem promowania interesów Dohy w Izraelu. Katar określił te doniesienia jako „kampania oszczerstw”.

31 marca izraelska policja aresztowała Jonatana Uricha i Eliego Feldsteina, którzy są głównymi podejrzanymi w śledztwie dotyczącym związków biznesowych z Katarem, znanym jako afera Qatargate.

Afera Qatargate. Katarski polityk komentuje


Według dziennika „Haaretz” mężczyźni są podejrzani o kontakty z zagranicznymi agentami, przyjmowanie łapówek, oszustwo i nadużycie zaufania, a także pranie pieniędzy. To właśnie portal tej gazety podał również nazwiska aresztowanych.

Izrael nie utrzymuje stosunków dyplomatycznych z Katarem, ale bogate w gaz państwo Zatoki Perskiej pełni w regionie bardzo istotną rolę. Mimo dobrych relacji z USA, to na jego terenie rezyduje również polityczne kierownictwo palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas, którą to Katar przez lata sponsorował setkami milionów dolarów.

Obecnie – wraz z Egiptem i USA – Katar pełni rolę pośrednika w negocjacjach o rozejmie w wojnie Izraela z Hamasem w Strefie Gazy.

Marcowe dochodzenie izraelskich służb bezpieczeństwa (Szin Bet) wykazało związek między wzrostem militarnej potęgi Hamasu przed atakiem na Izrael 7 października 2023 r. a katarskim finansowaniem dla tej grupy. Doha odrzuca jednak owe oskarżenia, nazywając je „fałszywymi”.

– Otrzymujemy tego typu krytykę i negatywne komentarze od wczesnych czasów naszego zaangażowania (w negocjacje pokojowe – red.) – stwierdził Al-Khulaifi. – Krytyka bez żadnego kontekstu, taka jak ta, którą ciągle słyszymy od samego Netanjahu, często jest po prostu szumem – dodał.

Bliski Wschód. Rośnie liczba ofiar wojny w Strefie Gazy


Tymczasem kryzys humanitarny w zrujnowanej wojną Strefie Gazy pogłębia się. Izrael jeszcze przed marcowym wznowieniem walk – po tym, gdy strony nie mogły ustalić warunków przedłużenia rozejmu – odciął dostawy pomocy humanitarnej i elektryczności. Według organizacji pomocowych pogłębiło tragiczną sytuację ludności w enklawie.

Netanjahu zapowiedział, iż Izrael nie zgodzi się na przyjęcie warunków Hamasu, który chce zakończenia wojny w Strefie Gazy w zamian za uwolnienie zakładników i wycofanie się izraelskich sił z enklawy.

– jeżeli poddamy się dyktatowi Hamasu, zaprzepaścimy osiągnięcia tej wojny, (…) nie poddam się mordercom, którzy dokonali największej masakry Żydów od czasu Holokaustu. Taka kapitulacja zagrozi krajowi i jego obywatelom – stwierdził w opublikowanym w niedzielę przemówieniu, podkreślając, iż w tym tygodniu Hamas odrzucił kolejną izraelską ofertę przedłużenia rozejmu.

Tel Awiw chce, by dalszy rozejm wiązał się z uwolnieniem kolejnych zakładników, ale zaznacza, iż jego celem jest też likwidacja siły militarnej Hamasu i odsunięcie go od władzy w Strefie Gazy. Hamas deklaruje natomiast, iż zwolnienie porwanych musi wiązać się z gwarancją zakończenia wojny i wycofania się Izraelczyków – jak przewidywały pierwotne ustalenia. Według Netanjahu przystanie na warunki Hamasu pokazywałoby, iż terroryzm i porywanie zakładników może się opłacić.

Wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Zabito wówczas około 1200 osób, a 251 uprowadzono w głąb enklawy. Izraelska armia uważa, iż w niewoli pozostaje 24 zakładników i przetrzymywane są ciała 35 kolejnych porwanych. Według kontrolowanego przez Hamas gazańskiego resortu zdrowia od czasu wznowienia walk zginęło ponad 1,5 tys. Palestyńczyków, a od początku konfliktu jesienią 2023 r. – ponad 50 tys.


„Prezydenci i premierzy”: Putin ogłosił rozejm. Miller, Komorowski i Pawlak komentująPolsat NewsPolsat News


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas

Dołącz do nas
Idź do oryginalnego materiału