Sąd Najwyższy stwierdził we wtorek ważność wyborów prezydenckich, potwierdzając wolę Narodu.
Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych stwierdził we wtorek ważność wyboru Karola Nawrockiego na Prezydenta RP, dokonanego 1 czerwca tego roku. Prezes Izby Krzysztof Wiak wskazał w uzasadnieniu uchwały, iż duża liczba wniesionych protestów wyborczych nie zwiększyła wagi podniesionych w nich zarzutów, zaś żadne z ustalonych uchybień nie miało wpływu na ogólny wynik wyborów. Do uchwały zgłoszono trzy zdania odrębne.
Przed godziną 19.00 przewodniczący składu orzekajacego sędzia SN Krzysztof Wiak ogłosił wyrok:
“(…) Sąd Nawyższy po uzwględnieniu obwieszczenia PKW z 2 czerwca 2025 roku (…) podstawie art. 129 Konstytucji RP (…) stwierdza ważność wyboru na prezydenta RP Karola Tadeusza Nawrockiego na prezydenta RP” – oświadczył sędzia SN Wiak.
Karol Nawrocki otrzymał więcej głosów niż Rafał Trzaskowski – powiedział przewodniczący składu orzekającego SN.
Do uchwały zostały zgłoszone trzy zdania odrębne sędziów SN.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego analizowała we wtorek protesty wyborcze dotyczące wyborów Prezydenta RP, przeprowadzonych w dniach 18 maja i 1 czerwca 2025 r. Prokurator Generalny złożył wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów tej Izby od orzekania i przekazanie sprawy Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. Izba pozostawiła te wnioski ad acta, gdyż stwierdziła, iż prokurator nie jest stronną w sprawie i nie ma podstaw prawnych do uwzględniania wniosków.
Prokurator generalny Adam Bodnar, zapoznając się z protestami wyborczymi przekazanymi przez Sąd Najwyższy, stwierdził, iż w wielu z nich podnosi się okoliczności związane z ewentualnymi błędami czy nadużyciami w obwodowych komisjach wyborczych. Część z nich uwzględniała analizy statystyczne i oparte o nie symulacje. Wskazywano na potencjalnie dużą skalę tego zjawiska.
Do SN wpłynęło ponad 53 tys. protestów wyborczych, z czego większość oparto na gotowych wzorach przygotowanych przez polityków opozycji. Te protesty nie zostały merytorycznie rozpoznane.
Jak stwierdziła sędzia sprawozdawca Maria Szczepaniec bez rozpoznania pozostawiono protesty wyborcze dotyczące sposobu obsady okręgowych komisji wyborczych, wykreślenie z listy spisu wyborców w szpitalach, nie doręczenie pakietu wyborczego w II turze wyborów, wydanie kart wyborczych osobie z chorobą starczą oraz użycie aplikacji sprawdzającej zaświadczenia o prawie do głosowania. – W 21 przypadkach Sąd Najwyższy wyraził opinię, iż zarzuty protestu są zasadne w całości lub w części, ale stwierdzone naruszenia nie miały wpływu na wynik wyborów – powiedziała sędzia Szczepaniec.
Prokurator Adam Bodnar nie dał jasnej odpowiedzi na pytanie, kto miałby pełnić obowiązki prezydenta, gdyby Karol Nawrocki nie został zaprzysiężony na prezydenta w dniu 6 sierpnia Andrzej Duda jako dotychczasowy prezydenta czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Adam Bodnar poskreśla, iż spekulacje na ten temat na sali sądowej byłyby podgrzewaniem emocji.