Coraz szybszego tempa nabiera kampania prezydencka. W środę Kolno, Grajewo i Łomżę odwiedził dr Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta RP, którego popiera Prawo i Sprawiedliwość. Najwięcej osób przybyło na spotkanie z nim w Łomży: ponad 700 ludzi przyszło wysłuchać co ma do powiedzenia szef Instytutu Pamięci Narodowej: większość z biało-czerwonymi flagami i chorągiewkami i transparentami. Nawrocki przemawiał do nich przez prawie trzy kwadranse, a znacznie dłużej pozował z nimi do zdjęć i rozmawiał z tłumami, które go otaczały. Zainteresowanie wizytą Magdaleny Biejat, wicemarszałek Senatu i kandydatki Lewicy było dużo mniejsze, choć wiele osób wspominało komentując słowa Nawrockiego. Chodziło o jej apel, aby skończyć już czczenie pamięci Żołnierzy Wyklętych. - Najbliższe wybory będą referendum w sprawie Donalda Tuska i my to referendum musimy wygrać, bo chcemy żyć w Polsce dobrobytu, Polsce bez drożyzny, Polsce bezpiecznej, Polsce normalnej. Polska musi być Polską - mówił Nawrocki. Karol Nawrocki wielokrotnie odwoływał się do tego, iż Polska musi być normalna - bez lewicowych haseł zakładających istnienie kilkudziesięciu płci, radykalnych metod walki ze zmianami klimatycznymi oraz przymusowym przyjmowaniem uchodźców. Podkreślał, iż tylko przywiązanie do wartości patriotycznych, suwerenność i obrona całej Polski, a nie tylko jej części (nawiązał do planów ekipy PO-PSL zakładającej obronę przez potencjalną agresją ze wschodu dopiero na linii Wisły i wycofanie się ze sporej części kraju bez walki). Mówił o Polsce bez drożyzny i Polsce suwerennej. - My musimy powołać Urząd do Spraw Walki z Nielegalną Migracją. Taki urząd powstanie z mojej inicjatywy, gdy zostanę prezydentem
