Plac Wolności zaczął się zapełniać już na długo przed planowaną godziną rozpoczęcia wydarzenia. Gdy po godzinie 17:00 na miejsce przyjechał Karol Nawrocki z rodziną, tłum ruszył w jego stronę, by uścisnąć dłoń, zrobić zdjęcie, zamienić słowo czy zdobyć autograf. Zanim wszedł na scenę, musiał przebić się przez dziesiątki sympatyków. Kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość nie ukrywał radości. – Idziemy prostą drogą zwycięstwa, żeby 1 czerwca udowodnić, iż warto być Polakiem, a Polska to jest wielka sprawa – mówił ze sceny.– Tutaj połączył się cały obóz patriotyczny. Tu jest Polska, to tak mocno czuć i widać – podkreślał.Kandydat przypomniał, iż w pierwszej turze zdobył w Białej Podlaskiej ponad 32 proc. głosów, a w całym powiecie blisko 40 proc. Teraz liczy na jeszcze większe poparcie. – Nie damy sobie zabrać naszej wolności. Tak, chcemy być częścią Unii Europejskiej, ale nie tej, która chce decydować o tym, jak mają być kształcone nasze dzieci – zaznaczył.W swoim wystąpieniu ostro atakował kontrkandydata. – Rafał Trzaskowski to notariusz Donalda Tuska, polityczny słup, zlepek sondaży i briefów. On potrzebuje opiekuna z Brukseli, ja jestem jednym z was – człowiekiem z krwi i kości – grzmiał Nawrocki. Jego przemówienie przerywane było okrzykami i brawami, a wśród zgromadzonych obecni byli parlamentarzyści PiS z regionu oraz liczni działacze lokalni.Z gratulacjami, bukietami kwiatów oraz lokalnym przysmakiem, sękaczem, pojawili się m.in. Wojciech Babicz – radny miejski, Grzegorz Bierecki – senator, Robert Gmitruczuk – były wicewojewoda lubelski, Artur Kozioł – dyrektor bialskiego szpitala, Dariusz Litwiniuk – szef PiS w Białej Podlaskiej, Jarosław Stawiarski – marszałek, Dariusz Stefaniuk – samorządowiec i były prezydent Białej Podlaskiej, Tomasz Zieliński – poseł PiS. Kandydat otrzymał też kopię obrazu Matki Bożej Kodeńskiej.Na wiecu pojawił się także Marek Jakubiak – były kandydat na prezydenta, który ogłosił oficjalne poparcie dla Nawrockiego. – Te 150 tysięcy moich wyborców zagłosuje teraz na Karola. Przed nami bitwa o Polskę, walka na żyletki – mówił na scenie Jakubiak. Wspomniał również o potrzebie budowy „patriotyzmu gospodarczego” i przekonywał, iż Polska nie jest „brzydką panną na wydaniu”, ale „piękną i elokwentną damą, która porywa Europę”. W swoim przemówieniu cytował Jana Pawła II i hymn Polski.Z Białej Podlaskiej KArol Nawrocki wyruszył na ostatnie spotkania kampanijne w województwie podlaskim. – Zostało już kilka godzin, byśmy doszli do Polski naszych marzeń. Polski normalnej, ambitnej, pełnej dobrobytu i zakorzenionej w chrześcijańskim dziedzictwie. W niedzielę zdecydujemy, czy nasz głos dalej będzie się liczył. Udowodnijmy, iż nie zatrzyma się już społecznego buntu przeciwko tej władzy. My wygramy – zakończył swoje przemówienie.
